Fenomenem edukacyjnym jest fakt ze rok rocznie generuje sie kilkaset tysiecy studentow ktorzy nigdy w zyciu nie widzieli na wlasne oczy takie urzadzenia jak podnosnik srubowy, hydrauliczny i tysiace innych przydatnych mechanicznych prostych maszyn ktore ucza mechacznego myslenia lepiej niz setki godzin wykladow w niedotlenionych aulach ( choc pieknych aulach - w multimedialnymi wyswietlaczami ) z liceum wprost na politechnike a tutaj glownie teoria, praktyki jak na lekarstwo.

Zacznij chlopie w taki sposob: Wpisz sobie w google jak taki podnosnik wyglada, przejzyj pare stron, pomysl gdzie go mozesz zobaczyc w swojej okolicy - moze jakis warsztat mechaniczny albo firma uslugowa - podjedz porozmawiaj z szefem ( moze w przyszlosci wykorzystasz taki kontakt do zdobycia pracy ) - zapytaj zeby ci pokazali jak dziala, moze go nawet dla Ciebie rozkreca zebys zobaczyl co i jak.

Pozniej idz do biblioteki, zobacz w ksiazkach jaka teoria pasuje do tego ustrojstwa i zrobisz projekt - bez problemu.


Szkola zycia