... I ja mysle ze wlasnie tedy droga. Trzeba zaczac od pytania jak element pracuje ( w tym wypadku scieranie i udar ) i znalezc material o odpowiednich parametrach. Sama twardosc stali ma male znaczenie jesli chodzi o jej odpornosc na scieranie. Znaczenie ma jej strukura. Jesli uzyles napoiny o bardzo wysokiej twardosci to prawdopodobnie mowisz o stopiwie o duzej zzwartosci wegle, manganu chromu. Faktycznie twardosc takiej stale jest bardzo wysoka podobnie jak jej kruchosc. Z tad problem z peknieciami i odpadaniem. Wysokiej twardosci stale nazdziowwe to natomiast material dol pracy w warunkach scierania metal o metal.berrrcik21 pisze:Witam,
dziękuje za odpowiedzi. Co do elementu to służy do cyklicznego prasowania medium, które zawiera sporo syfu (głównie piasek). Dotychczas był wykonywany ze stali NC10 i hartowany w całości do twardości 60HRC. Krawędź i powierzchnie zużywały się po około 2 tygodniach pracy ciągłej (24h/dobę). Próbowałem go napawać specjalną elektrodą, która na krawędzi dała twardość 80HRC (sprawdzane przy mnie bo nie wierzyłem za bardzo), lecz niestety krawędź z w tym samym czasie, ale się wykruszała. Już lepiej by było NC10 zahartować chociaż do 65HRC, tylko pytanie czy da się? Ta stal jest dość tania i ogólnie łatwo dostępna, i większość hartowni ma doświadczenie w hartowaniu tej stali. Co o tym sądzicie?
Z góry wielkie dzięki za pomoc i pozdrawiam serdecznie,
Robert
W tym przypadku mozna zastosowac napoine z weglikami w miekkiej osnowie. Najlepszym sposobem zeby ja uzyskac sa druty proszkowe badz elektrody otulone do napawania. Miekka osonowa zapewni wymagany poziom plastycznosci a wegliki wysoka odpornosc na scoerania w starciu np z piaskiem. W badaniu twardosci okolo 62 hrc ale struktura z weglikami zapewnia wysoka scieralnisc.