Ten przełącznik którego schemat podałem na poprzedniej stronie robi mostek, chodzi o połączenie trzech końcówek 1, 4 i 9 w podwójną gwiazdę gdy zasilane są pozostałe trzy końcówki 5,7 i 3.

pioterek pisze:Jeżeli podłączysz 573 do sieci, to jednocześnie powinny być 1,4,9 połączone w gwiazdę tak jak realizuje to schemat połączeń.

Jeżeli podłączysz 573 do sieci, to jednocześnie powinny być 1,4,9 połączone w gwiazdę tak jak realizuje to schemat połączeń.

Amperomierze 50 A na prąd przemienny mają zazwyczaj skalę tylko do 50A, a tak naprawdę są do 5A, zrób zdjęcie tego amperomierza.

Ten napis 50/5A o tym świadczy

viper pisze:gwiazda L1-2 , L2-6 , L3-8 957obr/min

viper pisze:przewody 2,6,8 (gwiazda) moglibyśmy zastąpić opisami 3U,3W,3V zgadza się?

zgadza się

viper pisze:trójkąt L1-3 , L2-5 , L3-7

albo odwrotnie trzeba się przekonać czy nie będzie to L1-1, l2-4, L3-9 i sprawdzić na którym układzie będą obroty 730/min i wtedy można je oznaczyć 2U,2W,2V. Za małych esów nie dawaj, żeby nie wywalało na rozruchu.
Jeżeli by silnik zaczął buczeć, to odrazu go wyłączaj, bo wtedy musi być soś żle. Albo brak fazy, albo jednak źle przemyślane połączenia.
Dodam jeszcze jak dojść do sposobu połączeń uzwojenia. Każde z sześciu części uzwojenia ma taką samą oporność. Jak jest ono połączone to widać, a więc te końcówki które są blisko siebie będą miały małą oporność, a te które są dalej od siebie większą, i trzeba troszeczkę pomyśleć aby to się kupy trzymało.

Świetlówka nie może mieć elektronicznych układów zapłonowych tylko dławik i zapłonnik.
Jeszcze uściślę prąd jałowy silnika napisałem by to co jest na tabliczce dzielić przez dwa, ale to raczej za dużo, teraz sprawdzałem na silniku i jest to liczba prądu z tabliczki podzielić przez 1,7. Jakie to głupie tam bym poprawił i było by jak należy, ale inaczej nie idzie.

Na teraz mam takie koncepcje:

Ale trzeba być przygotowany na próby odnośnie części uzwojenia dwu-biegowego.
Może zamiast obrotomierza przykleić na obracający się element silnika kartkę z narysowaną kreską tak jak promień koła, i podświetlać to świetlówką, a uzyskany obraz jest w stanie określić ilość obrotów. Mógł bym to popróbować u siebie, albo poszukaj coś w necie to może znajdziesz lepszy pomysł.
Zanim zaczniesz sprawdzać obroty to patrz na amperomierz czy nie bierze jakaś faza za dużego prądu. prąd powinien być nawet o połowę mniejszy niż ten z tabliczki, bo silnik nie ma obciążenia. Postaraj się podłączyć trójkąt, czyli same zasilanie na rogach bez gwiazdy w środku, któraś z koncepcji powinna być poprawna.
Czyli to jest tak: Naklejasz na wirującej części silnika ( koło pasowe ) kartkę papieru z kreską

Po oświetleniu świetlówką przy włączonym silniku zamiast kreski widać cień który pojawia się w różnych miejscach obiektu, ale to nic. Nagrywasz film komórką jak się obraca ta kreska oświetlając ją z bliska, a następnie podczas odtwarzania gdy zrobisz pauzę to widać jest jedynie cień zamazanej kreski. Szerokość cienia zależy od ilości obrotów na minutę silnika jak na rysunku.

viper pisze:Chciałbym aby chodziło to nie ze styczników a przełącznika krzywkowego (3 biegi). Myślę że, powinny być takowe dostępne w handlu.

Dobra, wstępnie to "rozkminiłem" trzeba by zrobić połączenia próbne z podłączonymi miernikami poboru prądu i miernikiem prędkości obrotowej. Jest kolega na to przygotowany?
Schematy jakieś są tam:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2936220.html
Potem to sprawdzę do czego się nadają.

Przecież to prościzna silnik posiada dwa uzwojenia a jedno z nich jest dwu-biegowe, no i co teraz? Do czego ma być używany, z jakich obrotów ma korzystać oraz w jaki sposób miał by on być przełączany?