No widzisz, doczekałeś się spokojnej chwili do zrobienia pomiarów, a w tym czasie zdjęcia z pierwszego wpisu poznikały.

Z tego co pamiętam to było podobne połączenie jak te po prawej stronie. V1 - V2 to pewnie wyłącznik odśrodkowy, może jakoś tak, jednak napewno na tej zasadzie.

Były jeszcze dwa kondensatory. Z pomiarów wynika, że jest to silnik jedno-fazowy, a więc najprościej wymienić go na trójfazowy tak jak było prędzej pisane.

wazwa pisze:" no i tak wiem że nic niewidem

Ja też nic nie wiem, nadal brak opisu pomiędzy jakimi stykami jakie są oporności uzwojeń. Ponieważ nie zostało to zrobione, to nadal nie wiadomo jaki to jest ten silnik. Zresztą falownik opisany na stronie
https://www.ebmia.pl/falowniki-invt-goo ... _3904.html
może być zasilany z jedno albo trójfazowej sieci, jednak silnik ma mieć trójfazowy, ( wynika z Rysunku 3-3 Połączenia obwodu głównego(prądowego) do ściągnięcia ze strony) chyba co?.

wazwa pisze:chyba jednak najprostszym rozwiązanie to kupić inny silnik a ten...

Jeżeli jest to fabrycznie silnik jedno fazowy, to lepiej odpuścić sobie jego współpracę z falownikiem. Tylko czy ten sprzedawca wiedział o czym rozmawia, czy tak jak my tutaj wiemy, że nic nie wiemy.

To wstaw te zdjęcie na którym widać konstrukcję uzwojenia, bo po tym da się ocenić jakie ono jest czy jedno czy trój-fazowe. Po przewodach zaciskowych wygląda na to, że możesz mieć rację.


Tylko jeszcze zanim zaczniesz rozkręcać silnik to pozdejmuj blaszki, odczep przewody i zmierz rezystancję jaka jest , oraz opisz pomiędzy jakimi stykami. Przy rozkręcaniu trzeba delikatnie postępować, żeby nie uszkodzić ewentualnego wyłącznika odśrodkowego który jest montowany w jedno fazowych silnikach. Nie wiemy dokładnie z czym mamy do czynienia.