pukury pisze:witam.
nie tak zaraz- jak ma 10 na dużych to 120 na małych .
jak masz takie silniki to sprawdź .
mam 4 szt. różnych .
a taki z wiatki ( jak na ostatnim foto ) mam w tokarce - szału nie ma - oj nie .
pozdrawiam.

Przy jakiej tokarce? Można wiedzieć?
Tak nad tym myślałem, to może by na wspólne koło pasowe założyć dwa takie silniki zwrócone osiami do siebie? w jedńym z nich trzeba by dla zachowania kierunku obrotów obrócić rdzeń, przewody natomiast łączyć wspólnie równolegle i powinno być ciekawiej.

pukury pisze:witam.
silnik tego typu ma około 80W na małych obrotach ( pranie ) i 180W na dużych ( wirowanie )

jak ma 180 na dużych to 120 na małych. Ale 5 kg prania uciągnie

pukury pisze:.
poza tym na dużych kręci się w jedną stronę -

to nic nie szkodzi. Niech na wysokich obrotach kręci w prawo, ważne, że na niskich przy gwintowaniu może w obu kierunkach

pukury pisze: prawidłowo.
może i w drugą - ale nie pracuje poprawnie.
lepszy silnik z wiatki

popieram też może być dobry



albo i lepszy

pukury pisze: ( było kilka rodzajów ) - produkcji zsrr.
w nim bez problemu można przełożyć wirnik - i jest ok.
w polskich - bez problemów nie.
pozdrawiam.

Ja to bym kupił silnik tego typu

od pralki. Na osi jego bym zamocował koło pasowe takie jak jest na wrzecionie.

orginalnie to jest tak
Jednak z silnikiem dwubiegowym można uzyskać 8 prędkości.