Myślę, że przyczyną jest mocowanie w tokarce polegające na dociśnięciu materiału konikiem do wrzeciona tokarskiego i wtedy się materiał odgina. Po zwolnieniu docisku konika materiał wraca do pierwotnego - naturalnego krztałtu i jest krzywy. Proponuję mocowanie w uchwycie po obu stronach i nie naprężanie materiału konikiem.Alik pisze:I sytuacja się nieco wyjaśniła, drewno jest delikatnie wygięte.
A co do przędzenia - technika nie jest trudna, a bardzo odprężająca.
I zamiast tradycyjnego kła ułożyskowany uczwyt

