I bywają w nich usterki których naprawy są niewykonalne dla znajomego ślusarza, a wtedy odpowiednia firma za odpowiednie pieniądze naprawę wykona. Ale nie wiem jak sprawdzono zużycie elementów i trudno się odnieść do stanu tej maszyny. Jedno powinno być oczywiste naprawy elementów kosztują więcej niż ich wartość, a więc lepiej kupić coś co w chwili zakupu spełnia oczekiwania niż kupować ze świadomością, że trzeba coś naprawić, bo nigdy nie wiadomo co się za efekt końcowy osiągnie oraz jakie będą tego koszty. to co wymaga dużych nakładów finansowych a więc podstawowe elementy konstrukcyjne powinny być sprawne. Z drugiej strony w tak prostej tokarce nie wiele jest do popsucia, a więc i do naprawy. Za małe pieniądze można by ją kupić, a ostatecznie wywieźć na złom gdy okaże się nic nie warta.dance1 pisze:... itd, stare maszyny często wymagają dużych nakładów, kasy lub też własnej pracy,.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Identyfikacja starej maszyny”
- 21 wrz 2015, 08:32
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Identyfikacja starej maszyny
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 4383
- 20 wrz 2015, 08:01
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Identyfikacja starej maszyny
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 4383
Jakie 2k? Bez nortona, bez przekładni do gwintowania, bez wałka napędowego czyli gwinty i posuwy ustawiane na gitarze i jeszcze nie wiadomo czy kompletnej. Ja bym tyle nie dał i wolał bym nie kupić a za to upolować jakąś TUS-35. A co do kosztów remontu to za co te drugie 2k? W tej maszynie nie ma nic o takiej wartości, to z kąd by miał się wziąć taki koszt naprawy? Ceny usług ślusarskich?
- 19 wrz 2015, 17:09
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Identyfikacja starej maszyny
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 4383