Nie wiem, nie znam tych produktów, więc nie chcę się wypowiadać. Czytałem natomiast na temat regulatora do spawarki, i myślę, że da radę.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1159128.html
ten układ chyba ma w sobie ogranicznik prądu włączeniowego, ale sam poczytaj.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Prąd stały a bezpieczeństwo”
- 27 lut 2015, 19:26
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Prąd stały a bezpieczeństwo
- Odpowiedzi: 38
- Odsłony: 4643
- 27 lut 2015, 17:55
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Prąd stały a bezpieczeństwo
- Odpowiedzi: 38
- Odsłony: 4643
Tak jak pisałem, diody nie są potrzebne, czyli AC w zupełności starczy. Transformator toroidalny może być, ale wyszukaj mocniejszy, tak ze 400W, po to by nie pracował na pełnej mocy czyli by miał jej spory zapas. I jeszcze co do zciemniacza, to po to by nie spalić go przy włączaniu to w szereg z transformatorem włącz żarówkę z 200Wat którą po chwili należy mostkować -zwierać. Inaczej zciemniacz polegnie i taką procedurę włączania trzeba stosować za każdym włączaniem transformatora. Zamiast żarówek można zastosować stare żelazko od prasowania, byle nie mocniejsze od 450Wat.
- 27 lut 2015, 15:55
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Prąd stały a bezpieczeństwo
- Odpowiedzi: 38
- Odsłony: 4643
Ja mam maszynkę do styropinu z drutem 1mm, i można zastosować w tym układzie ściemniacz, chociaż ja mam autotransformator. Ale!!! Do zasilenia drutu nie może być zasilacz impulsowy, bo nim nie da się w ten sposób regulować prądem. Musi być zastosowany zwykły transformator o napięciu wyjściowym 18V-24V. Może mieć wbudowane diody jak prostownik, ale to jest niepotrzebne. Prąd na jakim mi się dobrze tnie to 7Amper, więc gdy transformator będzie do 15A to w zupełności wyrtarczy. W obwód drutu mam włączony miernik dla kontroli.