Ja tak pomyślałem, że falownik by musiał mieć w sobie wejście do czujnika i możliwość przełączenia wyświetlacza do wskazań na jego podstawie, ale nie wiem czy takie są. Normalnie to we falowniku wyświetlacz pokazuje obroty na podstawie czestotliwości prądu jaką wytwarza, i bywa, że jest możliwość wprowadzenia korekty z uwagi na istnienie przekładni. Dlatego nie zdaje to egzaminu gdy mamy typową skrzynkę prędkości np. 12 biegów, tak jest?

Jak czujnik jest na wrzecionie to nie ma prawa być kichy, albo nie rozumię?

Troszeczkę więcej.
http://allegro.pl/licznik-rowerowy-komp ... absContent

Tak jakoś wyszło, że będąc w okolicy media-coś-tam w namiocie przy sklepie były do kupienia kosiarki, rowery i do nich właśnie akcesoria po przecenie. Wypatrzyłem wśród innych części licznik rowerowy za 6zł. W jednym z otworów



do klucza zamykającego szczęki uchwytu tokarskiego umocowałem taśmą klejącą magnesik. Do wytaczaka dokleiłem taśmą czujnik



połączony z licznikiem który jako jedną z funkcji ma pomiar RPM.



I działa. Koło nastawiłem na obwód 64, to dzięki temu nie ma aż tak szalonej prędkości w km/h.

To już lepiej we wnętrzu wrzeciennika. Trzeba ustawić do dużego koła zębatego odboczki, ono się obraca razem z uchwytem.



Jeśli czujnik wytrzyma kąpiel olejową.

Cena była 146zł, ale teraz nie widzę

http://allegro.pl/show_item.php?item=4218776164

http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=14097929

BYDGOST
Bardzo bym chciał pomóc, ale bez instrukcji, a w niej opisu zasady liczenia i programowania tego licznika ciężko coś powiedzieć. Jeżeli jest programowalny to na bank da się go ustawić na takiej zasadzie jak liczniki rowerowe do rozmaitych rowerów. Jedno na ten moment jest pewne, czujnik musi być zamontowany tak, by liczył elementy umocowane na wrzecionie i mogą to być zęby na istniejącym kole zębatym, to tak jak w liczniku rowerowym gdzie czujnik jest na kole a nie na tarczy pedałów.