Ja nie wspominałem o robieniu konstrukcji od nowa. Chodzi mi przez cały czas o to, że od d..y strony zabierasz się do tematu dokładności maszyny
O liniałach to ja bym na razie zapomniał. Pierwsza sprawa, jak napędzana jest brama, czy po obu stronach bramy jest napęd. Wałki również nie świadczą o precyzji.
Ale i tak należy to posprawdzać. Bierzemy czujnik zegarowy, przykładamy do jednej strony bramy i naciskamy. To samo z drugiej. Tak samo sprawdzamy oś pionową, i każde inne podejrzane miejsce narażone na obciążenia w czasie pracy. Jeśli tutaj pojawią się ugięcia, no to marzenia o precyzji pryskają, i musisz się zadowolić tym co masz.
Konstrukcja plotera tnącego laserem, nie musi być masywna jak ruski czołg, bo w czasie pracy wozi tylko laser, optykę, i siebie samą.

Od pierwszego postu próbuję ci wytłumaczyć to, że sama konstrukcja plotera, może nie być warta użycia liniałów. Zacznijmy od tego jak rozwiązany jest napęd bramy. Daj jakieś foty to ci powiemy czy w ogóle liniał będzie w stanie sprawdzić faktyczną dokładność, szczególnie bramy. Co do liniałów, magnetyczne zawsze są tańsze, i inkrementalne zawsze są tańsze od absolutnych.

Paiter pisze:Po prostu chcemy użyć ich aby zbadać jak się zachowuje ploter z nowym sterowaniem, nowymi przekładniami i zębatkami.

czyli jak rozumiem chcesz je założyć, sprawdzić ile ucieka cała konstrukcja, zdjąć i sprzedać na allegro?
Pomysł ciekawy, ale lepiej posłuchaj tego co ci radzimy. nie słyszałem jeszcze o sprzęzeniu krokowca z liniałem realtime. Przy jakichkolwiek próbach dynamicznej korekcji krokowiec wypadał by z synchronizacji, o ile wogóle twoje sterowanie daje taką możliwość.
Według mnie, skup się na konstrukcji i wymianie napędów. A jak chcesz dokładności w mikronach to kup centrum chirona, mało używane.

Moim zdaniem stosowanie liniałów z napędami krokowymi to trochę przerost formy nad treścią. Dokładność jaką podaje producent (10um) na silniku krokowym raczej też jest czystą teorią i w praktyce nie osiągalna. Jeśli chcemy poprawić dokładność, szczególnie plotera z bramą jezdną, to proponuje zacząć od zbadania konstrukcji. Co komu po liniałach jak się brama skontuje i wygnie. Jeżeli konstrukcja trzyma parametry takie jakich spodziewali byśmy się po liniałach, wtedy zmieniał bym krokowce na serwa, a dopiero na koncu wstawił liniały, jeżeli okazały by się potrzebne. To wydaje sie być jedyną słuszna drogą usprawniania jakiejkolwiek maszyny cnc.
Nie rozumiem tej dokładności elektrycznej