ok. Czyli jesli powiedzmy na kole 2 mamy moment tarcia o wartosci 30 Nm i na kole 4 mamy moment tarcia o wartosci 20 Nm, a kolo 3 jest kolem posrednim to na kole napedowym 1 powinno byc 50/(0,96*0,96) Nm zakladajac sprawnosc przekladni na 0,96 i chcac uzyskac ruch obrotowy jednostajny?

no troche o tym czytalem wydaje mi sie ze moment na kole 2 bedzie wynosil moment na kole 1 razy przelozenie i =1. Czyli moment na kole drugim bedzie taki sam jak na kole 1. z kolei moment na kole 3 bedzie wynosil moment na kole 2 razy i=2 czyli 20 Nm. Dobrze rozumuje?

Witam jestem tu początkujący uczę sie dopiero podstaw mechaniki na fizyce w 2 gimnazjum i chciałbym zapytać o następującą rzecz. Mam przekładnię i 4 koła zębate gdzie koło 1 jest kołem napędowym a koła 2,3 i 4 kołami napędzanymi. Koło 1 jest napędzane od silnika momentem powiedzmy 20 Nm. To wtedy na kołach 2, 3 i 4 wystąpia odpowienio momenty 5Nm, 10Nm, 5 Nm? czy podział momentu nie następuje i bedzie to 10Nm, 20Nm, 10Nm?



Pozdrawiam