Właśnie o takim dociskaniu wspominałem, tylko żeby nie bawić się z indywidualnymi rolkami, zaproponowałem zużyty wypychacz(rzecz jasna po ucięciu "łba").
Można je bez problemu znaleźć na złomie czy za przysłowiowe piwo dostać w narzędziowniach zajmujących się regeneracją form wtryskowych.

Szynę do bazy - najlepiej na stałe - dociskasz, możesz to zrobić stosowną listwą, albo prościej(nie szybciej!!!) równolegle idącym prętem(np. zużyty wypychacz czy kilka kołków) sciąganym od góry śrubami ze łbem stożkowym.
Jeżeli jest miejsce(najczęściej nie ma) możno bezpośrednio śrubami podociskać(jedno z rozwiązań proponowanych min. bez THK).
Jeżeli nie mają tam działać duże siły, to można zrezygnować z bazy, a szyny na czas montażu dociągnąć do umieszczonego pomiędzy nimi kopyta(plus - w razie "dzwona" ustawianie geometrii zamiast wymiany elementów).



ps. temat był już wielokrotnie poruszany na forum, np. zerknij tut: https://www.cnc.info.pl/15799.htm
pps. aby na pewno 340, bo o ile nie jest cięta z dłuższego kawałka, to typowy handlowy odcinek powinien mieć tylko 338.