Najlepiej na zapas kilka kompletów.
Niedługo będę sobie takie* robił z poliacetalu, to zdam relację.
Co do powierzchni jaskółek, tusz, skrobak i dużo samozaparcia(a jeszcze lepiej odrobinka skłonności autystycznych i/lub masochistycznych).
Żeby dodatkowo popsuć sobie humor polecam lekturę:
https://www.cnc.info.pl/topics60/wierta ... t64853.htm
ps. jak chcesz to mogę ze parę centymetrów pręta ø12.8 podesłać do prób, ale to nawet na tr10x2 za chudo

*ale sporo mniejsze, bo tylko M6 ze skokiem jeden.