jasiu... pisze:Jak wam przychodzi gościu ze spółdzielni mierzyć "uziemienie" w gniazdkach, to on z tej samej grupy "uzależnionych od unijnych przepisów"Ma uprawnienia SEP na pomiary (mnie tylko tych nie chcieli dać), no to zarabia.
Nie to żebym był złośliwy, ale "pomiarowca" z marszu zrobi średnio rozgarnięty humanista

Inna sprawa że o robieniu pomiarów akurat po blokach to można zapomnieć, "monopol" mają emeryci.
Ale nawet oni co jakiś czas muszą uiścić haracz za odświeżenie uprawnień(dla większości raczej symboliczna kwota) i troszku częściej(i niestety drożej...) za sprawdzenie sprzętu.