Na dobrą sprawę wystarczy świetlówka w najprostszej konfiguracji (tj. statecznik plus zapłonnik czy inny przycisk dzwonkowy).pabloid pisze:Do oświetlania takiej tarczy jeszcze neonówka by się przydała. Oczywiście zasilana z sieci. Tak to było skonstruowane w gramofonach.
Efekt będzie widoczniejszy przy jakimś leżaku magazynowym(w "nowych" stosuje się luminofor z większą bezwładnością).
I tu drobna uwaga, raczej nie będzie to działać ze świetlówkami wkręcanymi w oprawki żarówkowe(z jakiegoś bliżej niewyjaśnionego powodu nazywanymi energooszczędnymi...) itp. wynalazkami.
Choć fakt faktem że neonówka to zdecydowanie najtańsze rozwiązanie ("wtyczkowa" to koszt raptem złotówki czy trzech).