
Natomiast równie stary(jak nie bardziej wiekowy) myk z zastąpieniem (tradycyjnie) stalowego elementu(a współpracującego z innymi stalowymi częściami) właśnie staliwem sprawdził się i jest na szeroką skalę do dziś praktykowany(kiedy to sullivanowe wydumki dopiero powolutku powracają wraz z upowszechnianiem się włókien węglowych etc.).
I pewnie jeszcze nie jeden raz ta "XIX wieczna technologia budowy parowozów" zeżre w butach wszelkiej maści zytele i inne "nowomodne wymysły"
