Dziś rano wpadła mi do głowy pewna koncepcja którą teraz potwierdziliście.
Bardzo, ale to bardzo uproszczony sposób i pomijając resztę mechanizmów widzę to tak jak jest to na załączonym obrazku.
Z początku zakładałem że cały ten ruch śrubowy będzie bardziej skomplikowany.
Bardzo dziękuje za pomoc

(+)

Witam,


w pracy znajduje się stara szlifierka do narzędzi i jest do niej "przystawka" pewnie do ostrzenia m.in. frezów.
Po chwili zabawy same posługiwanie nie jest trudne ale bardzo mnie zainteresowało i nikt nie potrafi mi wytłumaczyć jak jest zbudowany taki mechanizm.



Na górze jest skala która pokazuje w stopniach (skok).
Pokrętłem przy skali można kręcić dowolnie (prawo lewo bez ograniczeń) i nic się nie zablokuje czyli te pokrętło nie będzie na żadnym gwincie.



Ale co dalej ?? jak może wyglądać mechanizm który jest tam zastosowany?? Może są tam jakieś przekładnie cierne które zmieniają skok.

Oczywiście możliwości rozebrania tego nie mam więc może ktoś z kolegów spotkał się z takim mechanizmem?

Dodam krótki filmik aby zilustrować zasadę działania.
Z prawej strony wystaje "rura" którą sam kręcę prawo - lewo a skok wynika z nastawy kąta na podzielnicy czego nie widać na filmiku.
(Na trzpieniu jest nałożony frez do kół zębatych ale nie bierzcie go pod uwagę.)



Pytanie zadaję z czystej ciekawości bo mi to nie daje spokoju.