Przeprowadziłem próby. Fakt, że frez jest nieco stępiony:
1) Obroty 10000, posuw 1600mm/min, zagłębienie 0,3mm - obroty w Kress'ie siadają, nadal strzępi
2) Obroty 10000, posuw 1000mm/min, zagłębienie 0,3mm - jak wyżej
Poszperałem jeszcze. Dorwałem dość ciekawe informacje w komentarzach do filmu:
http://www.youtube.com/all_comments?v=OnlRMvJoycQ
3) Obroty 29000, posuw 3500mm/min, zagłębienie 0,1mm - efekt piękny, tylko trzeba się naczekać zanim przetnie blachę 1mm
Wróciłem do informacji od gaspara i eksperymentowałem z obrotami:
4) Obroty 17000, posuw 1000mm/min, zagłębienie 0,3mm - pięknie i szybko, Kress ładnie sobie radzi
Dam frez do naostrzenia i spróbuję jeszcze raz. Generalnie miałem nadzieję na cięcie tej blachy na raz. Zależy mi na czasie obróbki, ale pilnikiem też nie mam ochoty na koniec poprawiać.
Ktoś próbował Kress'em ciąć aluminium? Tj. mała średnica frezu, duże zagłębienie.
Pozdrawiam
Marcin
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Parametry dla freza 2mm + Kress ?”
- 26 wrz 2012, 22:10
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Parametry dla freza 2mm + Kress ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 3149
- 26 wrz 2012, 09:00
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Parametry dla freza 2mm + Kress ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 3149
- 25 wrz 2012, 23:20
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Parametry dla freza 2mm + Kress ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 3149
Parametry dla freza 2mm + Kress ?
Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Wybaczcie banalne pytanie. Dopiero co postawiłem swoją frezarkę (konstrukcja stalowa, blat 700x550) z przeznaczeniem do wycinania otworów wszelakich w profilach aluminiowych. Wrzeciono to Kress 1050 FME.
Potrzebuję wycinać frezem 2mm. Mój wybór po przeczytaniu kilku wątków padł na 1-ostrzowy polerowany z Dolfamexu. Dokładnie ten, DOLFA 1S:
http://www.dolfamex.com.pl/produkt,1606,pl.htm
W ramach wprawki w tworzeniu makr położyłem na stół dibond 3mm i puściłem frezowanie kółek fi50. Obroty max, tj. 29000, posuw 500mm/min, cięcie na raz, tj. zagłębienie 3,5mm (3mm dibond + 0,5mm pilśnia pod spodem). Po wycięciu jakichś 50 kółek frez ewidentnie się stępił. Zaczął szarpać brzegi. Co spartoliłem?
Dałem do ostrzenia.
Tym razem położyłem na blat (pod spód pilśnia) blachę alu 1050, grubość 1mm. Z katalogu swojego frezu wyczytałem fz=0,018. Obroty dałem 29000. Posuw jak nic wychodzi około 500mm/min. Zagłębienie 1,5mm (1mm blacha + 0,5mm w pilśni). Wyciąłem ze dwa kółka, krawędź wygląda jak w tym poście u kolegi Sivy:
https://www.cnc.info.pl/topics66/jeszcz ... vt8427.htm
Powiedzcie mi, co ja robię nie tak? W tym tempie nie nadążę frezów kupować. Jakie parametry powinienem dać temu frezowi żeby mógł pracować z Kress'em?
Dodam, że próbowałem też chłodzenia denaturatem (powietrzem na razie nie mam jak). Nic to nie zmieniło.
Będę wdzięczny za wytknięcie paluchami mojego babola.
Dzięki i pozdrawiam
Marcin
Wybaczcie banalne pytanie. Dopiero co postawiłem swoją frezarkę (konstrukcja stalowa, blat 700x550) z przeznaczeniem do wycinania otworów wszelakich w profilach aluminiowych. Wrzeciono to Kress 1050 FME.
Potrzebuję wycinać frezem 2mm. Mój wybór po przeczytaniu kilku wątków padł na 1-ostrzowy polerowany z Dolfamexu. Dokładnie ten, DOLFA 1S:
http://www.dolfamex.com.pl/produkt,1606,pl.htm
W ramach wprawki w tworzeniu makr położyłem na stół dibond 3mm i puściłem frezowanie kółek fi50. Obroty max, tj. 29000, posuw 500mm/min, cięcie na raz, tj. zagłębienie 3,5mm (3mm dibond + 0,5mm pilśnia pod spodem). Po wycięciu jakichś 50 kółek frez ewidentnie się stępił. Zaczął szarpać brzegi. Co spartoliłem?
Dałem do ostrzenia.
Tym razem położyłem na blat (pod spód pilśnia) blachę alu 1050, grubość 1mm. Z katalogu swojego frezu wyczytałem fz=0,018. Obroty dałem 29000. Posuw jak nic wychodzi około 500mm/min. Zagłębienie 1,5mm (1mm blacha + 0,5mm w pilśni). Wyciąłem ze dwa kółka, krawędź wygląda jak w tym poście u kolegi Sivy:
https://www.cnc.info.pl/topics66/jeszcz ... vt8427.htm
Powiedzcie mi, co ja robię nie tak? W tym tempie nie nadążę frezów kupować. Jakie parametry powinienem dać temu frezowi żeby mógł pracować z Kress'em?
Dodam, że próbowałem też chłodzenia denaturatem (powietrzem na razie nie mam jak). Nic to nie zmieniło.
Będę wdzięczny za wytknięcie paluchami mojego babola.
Dzięki i pozdrawiam
Marcin