
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej”
- 03 cze 2015, 12:11
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 2410
- 03 cze 2015, 11:05
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 2410
Dzięki chłopaki za przydatne info. Ja niestety jeszcze ani drutówki ani drążarki EDM się nie dorobiłem w pracy, dopiero są w planach. Mimo wszystko będę musiał chyba próbować wiertłami i rozwiertakami, zobaczymy co mi z tego wyjdzie..
węglikiem fi1.3 bez chłodzenia wew. (akurat znalazłem w szufladzie takiego Guhringa) proponujecie jechać otwór od razu na pełną głębokość, czy skakać a jeśli tak to co ile mm? Stal 1.2311 i głębokość ok. 6mm
węglikiem fi1.3 bez chłodzenia wew. (akurat znalazłem w szufladzie takiego Guhringa) proponujecie jechać otwór od razu na pełną głębokość, czy skakać a jeśli tak to co ile mm? Stal 1.2311 i głębokość ok. 6mm
- 02 cze 2015, 14:12
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 2410
Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej
Hej,
tak się zastanawiam, jakie macie sprawdzone metody na wiercenie otworów pod wypychacze (w szczególności małe średnice) w płytach formy wtryskowej?
Dajmy na to płyta ze stali 2.311 ma 36mm grubości, a wypychacz ma mieć średnicę fi1.4mm.
Ja bym najpierw nawiercił lokalizacje otworów nawiertakiem, powierciłbym otwory dobrym wiertłem kobaltowym fi1.3mm ponad połowę grubości płyty z wycofaniem co 0.5-1mm, następnie obróciłbym płytę, znów ponawiercał, wywiercił większym wiertłem (szybsza wentylacja przez otwory wypychaczy) otwór na ponad połowę grubości płyty i na koniec przejechałbym wszystkie otwory na wylot rozwiertakiem fi1.4mm.
Przy okazji jakie wiertła i rozwiertaki możecie polecić do takich operacji? Narazie dobrałem rozwiertaki Guhringa i wiertła Guhringa z serii GU 500 DZ, ale może macie jakieś inne propozycje. Dodam, że raczej preferuję wiertła kobaltowe, bo węgliki drogie a i nie mam też niestety w maszynie chłodzenia przez wrzeciono.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i doświadczenia w tym zakresie
tak się zastanawiam, jakie macie sprawdzone metody na wiercenie otworów pod wypychacze (w szczególności małe średnice) w płytach formy wtryskowej?
Dajmy na to płyta ze stali 2.311 ma 36mm grubości, a wypychacz ma mieć średnicę fi1.4mm.
Ja bym najpierw nawiercił lokalizacje otworów nawiertakiem, powierciłbym otwory dobrym wiertłem kobaltowym fi1.3mm ponad połowę grubości płyty z wycofaniem co 0.5-1mm, następnie obróciłbym płytę, znów ponawiercał, wywiercił większym wiertłem (szybsza wentylacja przez otwory wypychaczy) otwór na ponad połowę grubości płyty i na koniec przejechałbym wszystkie otwory na wylot rozwiertakiem fi1.4mm.
Przy okazji jakie wiertła i rozwiertaki możecie polecić do takich operacji? Narazie dobrałem rozwiertaki Guhringa i wiertła Guhringa z serii GU 500 DZ, ale może macie jakieś inne propozycje. Dodam, że raczej preferuję wiertła kobaltowe, bo węgliki drogie a i nie mam też niestety w maszynie chłodzenia przez wrzeciono.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i doświadczenia w tym zakresie
