Po obejrzeniu kilku filmów nie do końca zgadzam się z określeniem "licha konstrukcja".ursus_arctos pisze:Konstrukcje CNC buduje się sztywne i masywne, aby przeciwdziałać ugięciom konstrukcji pod wpływem sił skrawania oraz drganiom. Przy kopiarce manualnej można ręcznie wszystko poprawić, zrobić sobie obróbkę zgrubną i wykańczającą itp. Przy CNC takiej możliwości nie ma - co więcej; nawet nie zawsze można wykonać obróbkę wykańczającą (np. przy wycinaniu elementu z blachy - element odpada od materiału i nie ma jak go wykończyć).
Poza tym, CNC "nie czuje" narastających drgań i nie zareaguje na nie zanim nastąpi katastrofa (np. złamanie narzędzia, zgubienie kroków czy inne uszkodzenie, nierzadko owocujące zniszczeniem obrabianego materiału). Poza tym, nawet przy ręcznym jeżdżeniu frezarką przy tak lichym montażu nie należy się spodziewać dobrze wykończonych krawędzi.
[youtube][/youtube]
Sam nie do końca wierzyłem w taką dokładność. Ale za chwilę przetestuje to sam empirycznie.
Tak. Zwiększa bezwładność. Może gadam głupoty, ale to dobrze. Niech mnie ktoś poprawi, ale właśnie po to buduje się masywne maszyny, aby były sztywne i z dużą bezwładnością. Bo to niweluje drgania. W normalnym CNC 100 kilowy wózek to problem, bo prowadnice muszą go unieść i się nie ugiąć. Czyli być dużo droższe. Tutaj masę przenosi głównie ramię. Proste i tanie w budowie. Nawet jeśli podwieszona masa miała by być duża.ursus_arctos pisze:Dodatkowe osie w tej konstrukcji niby są, ale ich zasięg pracy jest mały. Przeciwwag się nie stosuje (jeżeli już, to siłowniki pneumatyczne lub sprężyny) ponieważ jest to dodatkowa masa zwiększająca bezwładność układu.
Nie myślałem o zastosowaniu napędu obrotowego. W końcu ramię mogę prowadzić również z boku zwykłym napędem śrubą.ursus_arctos pisze:Dalej: taki układ wymaga napędów obrotowych w miejsce liniowych. Są one trudniejsze do wykonania bez luzu. Również sterowanie komplikuje się dość mocno - o ile 3-osiówką czy 4-osiówką (3 osie + uchwyt tokarski) steruje się bardzo prosto, to już przy takim układzie sterowanie robi się "zabawniejsze".
Tego nie widziałem. Pogogluję. Chyba, że pamiętasz nazwę albo link do takiego ustrojstwa.ursus_arctos pisze:Na koniec dodam, że pewną wariację na temat takiej maszyny się stosuje - są budowane roboty w postaci ramienia, które obrabiają element stojący na obrotowym stole. Są to maszyny zazwyczaj stosowane do obróbki materiałów lekkich (pianki jakieś, może drewno), np. do produkcji wzorów do odlewów na piankę traconą.
Ja nie zamierzam wyważać otwartych drzwi. Zawsze mogę wejść do sklepu i kupić maszynę za pół miliona. (Oczywiście po wcześniejszym napadzie na bank

Po prostu rozważam trochę teoretycznie. Bo jak doskonale wszyscy wiedzą zwiększenie obszaru roboczego drastycznie podnosi cenę bo wszystkie elementy muszą być grubsze i sztywniejsze. Stąd myśl o właśnie takim "odciążeniu" napędu.