Podłączyłem sobie do testów jakiś stary silnik krokowy pod sterownik SSK-B01.
Niestety przez nieuwagę zapomniałem ustawić zworkę od wewnętrznego oscylatora na master (tak powinno być przy pracy samodzielnej sterownika).
Silnik na chwilę zaskoczył, po czym coś zaśmierdziało i sterownik przestał działać.

Nie widać na oko, co mogło się spalić. Czy wiecie który z układów mógł paść L297 czy L298? Jak to mogę sprawdzić bez kupowania obu w ciemno?

[ Dodano: 2014-03-14, 21:05 ]
W tym poście kolega Leoo pisze:

Leoo pisze:Jeśli spalił się L298 bez wyraźnej przyczyny, radzę sprawdzić czy L297 nie pracował w trybie SLAVE lub z innych powodów nie zadziałał oscylator. Jeśli tak było, po wymianie uszkodzi się kolejny...

Wygląda na to, że w tym przypadku spalił się L298.

[ Dodano: 2014-03-15, 13:15 ]
Kupiłem dzisiaj układ L298N i przelutowałem. Sterownik odżył.

Temat uważam za zamknięty.