widziałem kiedyś rozwiązanie takie : pryzmę z sciskiem z góry i na drugim końcu rurek tzw.: Pasy sciągające . Jest to o tyle fajne że w przypadku rurek może ich nie odkształcać .

W przypadku zębów piły muszę powiedzieć że im więcej zębów tym lepsza powierzchnia im mniej tym szybsze cięcie ale też powierzchnia gorsza przy tym samym posuwie oczywiście .

Oczywiste jest że za duża liczba zębów pogorszy sprawę wyprowadzenia wiórów i to jest najgorsze rozwiązanie . Są tacy który twierdzą inaczej a ja przeprowadziłem testy na ok. 50 maszynach i zawsze mniejsza ilość zębów pracowała dłużej ( żywotniejsza )

Ja nie uzywałbym zębów 14 tylko zmienne podziałki po pierwsze która eliminuje niektóre wibracje a po drugie podz. 8/10 z.

Piła dotarta na stali żle pracuje w metalach kolorowych i na odwrót tak samo to działa .
różnica od 15 do 30 % w żywotności piły - zdarzało się i więcej .....