Początkowe założenia:

1. Potrzebuję żeby po włączniu kompresor pompował do cisnienia ustawionego które jednocześnie będę chciał sobie regulować do 12atm.
2. Po nabiciu ustawionego ciśnienia żeby się wyłączył.
3. Po spadku ciśnienia poniżej ustawionej wartości np. 2atm sprężarka się uruchamia i bije do - patrz pkt. 1.
Lecz dolną wartość CHYBA też bym chciał regulować.
4. Żeby po wyłączeniu lub przed startem jakiś zawór spuszczał powietrze z kolektora tłoczącego bo mi sprężarka nie ruszy.

Po zweryfikowaniu przez życie ma być presostat Condor z możliwością ustawienia żeby objął zakres 6-10 atm. Najprawdopodobniej będzie ustawione wyłącznie na ~8,5 atm i załączanie przy 6,5 atm.

Proszę o pomoc w wyborze konkretnego modelu presostatu Condora żeby spełniał powyższe założenia i elektrozaworu, który sobie poradzi ze spuszczaniem powietrza z kolektora.

Czyli jeśli bym chciał mieć 'bieg luzem' wtedy potrzebuję elektrozawór na ssącym.
Czyli mnie to nie dotyczy.

Możesz mi pomóc w dobraniu komponentów do automatyki?
Myślałem nad presostatem Condor'a ale one mają wysokie ciśnienie załączania.

Jak już wcześniej wspomniałem sprężarka lata pod nowym silnikiem.
Teraz potrzebuje skompletować gadżety żeby zaczęła latać sama - z automatyką.
Proszę pomóżcie w doborze elementów układanki.
Z tego co pamiętam potrzebuję elektrozawór do spuszczania powietrza z kolektora tłocznego, presostat, przekaźnik czasowy, styczniki, włącznik.
Proszę o pomoc w wyborze.
Zależy mi na renomowanych podzespołach - sprawdzonych i niezawodnych.

Ciągle jestem zainteresowany możliwością konfiguracji ciśnienia załączania i wyłączania.

Pytanie:
Spotkałem się z elektrozaworem na kolektorze ssącym - w jakim celu?

Jestem po próbie uruchomienia WANa z nowym silnikiem w układzie gwiazda trójkąt.
Wyjąłem zaworki zwrotne umieszczone na butli - kolektor/butla - żeby nie wiercić w kolektorze tłocznym dziur do spuszczania powietrza.
Zawór butli otwarty.
Wszystko ruszyło bez problemów.
Bezpieczniki całe nawet żarówki nie przygasły.
Trochę długo się napędza w gwieździe - spodziewałem się jakichś 2-3 sekund. realnie jest więcej ale to nie problem.
Muszę pobawić się ciśnieniem oleju bo coś jest nie tak - po włączeniu bardzo szybko łapie ponad 2,5atm - do tylu mam manometr.

MichalZaruby pisze:Jeśli kogoś interesuje oryginalne rozwiązanie to chętnie się zamienię łeb w łeb.

?

Agent0700 pisze:Dziwne, że ciemność.

Jak mam B 16 Amper i nawet pompuje, napompowałem do 6 bar, potem wyłączyłem.

Włączałem kilka razy i za każdym razem startował. Silnik mam 7,5 kW.

Ojciec ma jakieś urządzenie z silnikiem 7,5 kW w trójkącie i przy takim układzie jak była sprawdzana sprężarka z 7,5 kW nigdy nie było problemów.
Tyle ze ja mam silnik 11 kW niestety też w trójkącie :/

Mariuszczs pisze:Na odległość nikt ci tego nie powie. Instalacje jaką masz to widzisz - ew niech elektryk to obejrzy ( nie wymieniacz żarówek lub gniazdek ew wyłączników nie zaskomplikowanych ).

Teraz masz prąd rozruchu 100A po zastosowaniu silnika gw/tr i zrobieniu przełącznika rozruchowego będzie prąd rozruchu 40A .

ten suwak pozwoli ci dobrać przewody, styczniki, bezpieczniki i jak będą "lichsze" to podziękuj

http://www.moeller.pl/desktopdefault.aspx?pageid=448

Podrzucę to człowiekowi niech próbuje.
A w wolnej chwili raczej rozejrzę się za 11 w układzie g/t.

Pytanie:
Jaki jest prąd rozruchu przy silniku 7,5 kW - ile przy trójkącie, a ile przy g/t?

Jestem po próbie uruchomienia mojej sprężareczki
Silnik na pusto startuje ale ciemność oj cieeemność...
Po założeniu pasków na pompę wywala bezpieczniki
Z elektrycznego bełkotu (z całym szacunkiem dla absolutnie wszystkich elektryków) zrozumiałem tyle że mam bezpieczniki 'watowane' więc nie mają na pewno tych 25A tak jak mieć powinny więc trzeba by zakupić prawdziwe 25A i wtedy przeprowadzić próby.
Pytanie do znawców czy jest sens czy raczej szkoda zachodu bo nic z tego nie będzie i nie ma co sobie głowy zawracać tylko szukać silnika gwiazda trójkąt?
Czy może gwiazda trójkąt też nic nie zdziała?

Alvar4 pisze:No tak a korbowód ma latać po cylindrze i tłuc się po ściankach?.

A pewnie - czemu nie - przecież trzeci mu nie jest i tak potrzebny.
Niech tam szumi po straganach na środkowym cylindrze.
Kto bogatemu zabroni jeść parówki

A tak serio - ta sprężarka to kawał maszyny.
Jak już ktoś wspomniał wyżej - dużo ludzi się napala i nie dziwię się bo to 'świetna' konstrukcja z potencjałem.
Ale jeśli ktoś pisze o silnikach mniejszych niż 7,5kW albo kombinowaniu jak tu wykastrować go o jeden tłok, kombinacje z kołami i inne cuda tzn. że nie potrzebny mu taki kompresor - wszystkie te kombinacje dążą do jednego - poza łatwiejszym rozruchem i zwiększeniem jego walorów na płaszczyźnie ekonomia - do obniżenia jego wydajności.
Więc jaki sens pchać pieniądze w tą konstrukcję zwiększać koszta tylko po to żeby uzyskać mniej niż urządzenie na to pozwala - zostało zaprojektowane.
Nie polecam tej sprężarki do sporadycznego malowania itp.
Lepiej kupić coś co ma ~600l wydajności - jeden cylinder, mniejszy koszt remontu, mniejszy silnik a w zupełności wystarczy i nie uderzy po kieszeni.

Polecam dobrze przemyśleć zakup tego kompresora.

Widziałem takie połączenia elastyczne na linii kolektor tłoczny - butla.
Na pewno się da to zrobić tylko trzeba zastosować odpowiedni wąż i zakuć go jak się zakuwa np. węże hydrauliczne - rzecz w zastosowaniu węża z odpowiedniego tworzywa.
Zrealizuję swój zamysł w wolnej chwili jak tylko znajdę trochę wolnego czasu na poszperaniu w sieci.
Póki co na weekendzie znajomy ma mi dostarczyć jakiś reanimowany oryginalny kolektor tłoczny - na razie musi wystarczyć.

Zapadła decyzja co do silnika.
Nie pcham się na razie w układ gwiazda trójkąt - nie kupuje kolejnego i nie modyfikuję obecnego.
Będę próbował uruchamiać tak jak jest - jeśli będzie działać to przy takim układzie zostaje.
Jeśli będzie wywalać zabezpieczenia wtedy raczej zmiana.

Plan jest taki.
Zakładam kolektor wspawuję nakrętkę żeby móc do testów spuszczać powietrze z kolektora do tego włącznik i kawałek kabla.
Znajomy elektryk będzie testował tą konfiguracje jeśli silnik w trójkącie zaliczy testy bez przygód to taki układ zostaje.

Teraz pytanie - czy to układ z silnikiem w trójkącie czy w gwiazda trójkąt to będę potrzebował presostat?

Alvar4 pisze:Co do silnika to można by wyprowadzić dodatkowe 3 przewody ze stojana i zrobić go na rozruch gwiazda-trójkąt (tylko trzeba wiedzieć gdzie je podpiąć).

Jakieś haczyki?
Ściągam koło pasowe, wiatrak, dekle i wyciągam środek później mądry człowiek z kawałkiem kabla później poskładać i już?
Jeśli tak to jest to jakiś sposób - silnik naprawdę w świetnym stanie żal sprzedawać bo nie wiadomo co mi się trafi a do niczego innego i tak go nie użyję.

Mariuszczs pisze:Najłatwiej upuszczanie z kolektora to po prostu podłączyć pod stycznik gwiazdy ( styki pomocnicze ) i po prostu elektrozawór będzie otwarty tyle ile trwa rozruch.

Przy silniku w układzie gwiazda trójkąt właśnie takie rozwiązanie zostało mi polecone przez znajomego elektryka. Jeśli się zdecyduję na układ gwiazda trójkąt to chyba w ten sposób to rozwiąże.

Jak już wspomniałem - nie mam kolektora tłocznego i nie chcę fabrycznego sztywnego rozwiązania - chcę połączenie zakutym przewodem.
Jaką minimalną średnicę wewnętrzną powinienem zastosować?
Jaki przewód ewentualnie - zbrojony czy też nie - najlepiej jakiś link proszę.