Znaleziono 3 wyniki

autor: Fabrilia
13 lut 2013, 00:47
Forum: Obróbka drewna
Temat: LIGNOFOL - toczenie dużych średnic + pocięcie ZLECĘ
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 5583

Witam,
To jest dobry pomysł. Tylko dla takiej formy dobrze byłoby wykonać gniazdo bezpośrednio na gwint wrzeciona wyoblarki, bez zabawy z zabierakami. Toczenie oczywiście na wzorniku wrzeciona ustawionego w szczękach idealnie czujnikiem zegarowym. I najlepiej byłoby do zakończenia wszystkich operacji toczenia nie wyciągać wzornika z uchwytu. Podfrezować płytę pod gniazdo i solidnie to razem pospawać. Splanować płytę z każdej strony, potem odkręcić i przyspawać rurę. Suportem powinno się dać bez problemu wjechać do tyłu żeby po nakręceniu formy można było wyrównać rurę od wewnątrz. A dalej to już wiadomo.
Widzę że masz takiego samego Leifelda jak ja. Co do grzebienia to radziłbym Ci zrobić masywniejszą stopę, bo ta jest za cienka i za wąska, szczególnie do podniesionej tak wysoko maszyny. Bankowo przenosi drgania całej maszyny i wyoblak czasem wpada w wibracje. Masywny grzebień daje bardzo duży komfort pracy.
autor: Fabrilia
11 lut 2013, 23:22
Forum: Obróbka drewna
Temat: LIGNOFOL - toczenie dużych średnic + pocięcie ZLECĘ
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 5583

Witam,
Zawsze jest problem z dużymi formami. Najlepsze wiadomo są stalowe ale cena materiału, wykonania oraz waga, skłaniają do kombinacji alternatywnych. W tym przypadku są 3 mankamenty:
1. Bicie formy - wynikające z niewłaściwego zamocowania zabieraka. Tylko jak teraz wykonać precyzyjnie nowe mocowanie? Sprawa niełatwa, bo przy takich rozmiarach formy wystarczy 0,2mm odchyłki na zabieraku, żeby wyoblanie było bardzo niekomfortowe. A tu niestety nie ma naddatku materiału na wyrównanie formy na wyoblarce.
2. Problem z wyważeniem - lignofol swoje waży i jeżeli choć troszkę się przesunęły pierścienie przy łączeniu warstw formy, to właśnie bicie jest tego skutkiem. Powiem tak, nigdy czegoś takiego nie robiłem ale można by było zamocować dokładnie formę w wyważarce do kół i spróbować ją wyważyć. Najpierw oczywiście wiercąc powiedzmy 3 otwory fi 50mm, koncentrycznie w pewnej odległości od zabieraka, żeby można było zamocować jakieś ciężarki lub śruby w środku formy. Ale tylko tak gdybam, bo nie znam konstrukcji formy.
3. Problem z powierzchnią - tylko na formach stalowych można uzyskać gładką powierzchnię. Lignofol to jest drewno prasowane, i zawsze się odbija struktura a tym bardziej łączenia warstw na miękkich materiałach. Jeżeli ma to być zbiornik zamknięty to wcale bym się tym nie przejmował. Na pewno zwiększyło ten efekt tańczenie formy, bo niemożliwością jest przy tak znacznym biciu dokładać z wyczuciem materiał do formy.

P.S. Dawniej "za komuny" w moim mieście drewna prasowanego było pod dostatkiem, nawet palono nim w piecach, a teraz ciężko to kupić.
autor: Fabrilia
18 sty 2013, 20:42
Forum: Obróbka drewna
Temat: LIGNOFOL - toczenie dużych średnic + pocięcie ZLECĘ
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 5583

Witam
Jeżeli można spytać jak tam prace nad formą? Bo jednak przy takiej średnicy wystąpią bardzo duże obciążenia promieniowe, i przy zakładanej docelowej ilości detali wyoblanych, forma zrobiona w ten sposób może tego nie wytrzymać. A poza tym musi być dokładnie wyważona, bo szkoda niszczyć łożyska na wrzecionie. Jeszcze jedna ważna kwestia odnośnie toczenia, praktycznie zawsze jeżeli forma jest toczona poza wyoblarką występuje na niej bicie wynikające z niewłaściwego zamocowania materiału na tokarce, nawet jak się toczy formę na wzorniku gwintu wrzeciona wyoblarki, że o zabieraku nie wspomnę. Dlatego dobrze jest wykonać formę z naddatkiem, i na wyoblarce potem ją dokładnie przetoczyć. Ale przy tak zaprojektowanym mocowaniu bez prowadzenia pod zabierak nic z tego nie będzie. Po każdym odkręceniu z zabieraka i ponownym przykręceniu będzie inne bicie, wynikające z luzów na śrubach. Generalnie po poradzeniu sobie z formą, będzie już z górki.

Wróć do „LIGNOFOL - toczenie dużych średnic + pocięcie ZLECĘ”