Wiertarka już podłączona....
Wierci i działa, choć chwilowo czekam na nowy uchwyt wiertarski, bo ten który dostałem w zestawie lekko się rozleciał...
Wydaje mi się, że wiertarka nie ma zbyt dużego bicia na wrzecionie, ale niestety dostaje sporo wibracji i tak jakby stuka (czuć to przez wajchę opuszczania wrzeciona)... Problemem wydaje mi się być koło pasowe wrzeciona- chodzi nierówno, patrząc na na jedną krawędź to przy obrocie jest jakiś 1cm odchylenia....
Rozmontowałem prawie wszystkie elementy wrzeciona, pooglądałem i złożyłem z powrotem. Koło pasowe da się ustawić tak, żeby nie biło, ale wtedy otwory nie pasują do otworów w zabieraku. Zastanawiam się czego to wina- czy zabierak może być nierówny, czy to koło pasowe?
Będę musiał wymyślić jakiś sposób na poprawienie tej usterki. Mam dwa stare/nowe zabieraki do tej wiertarki, ale zabierak siedzi w takiej tulei z łożyskami, którą nie do końca wiem jak rozebrać (zabierak ma gwint na końcu), a nie chciałem pogorszyć sprawy.
Najpierw chciałbym spróbować jakoś "ustatkować" to koło pasowe i zobaczyć jak to chodzi, jeśli to nie pomoże to może wymiana zabieraka?
Będę wdzięczny za wszelkie rady i sugestie w tym temacie...

Hehe, odkręciłem... I tuleja elegancko przygrzmociła w imadło, na szczęście przytrzymałem ją ręką
Zaślepka ma klin, który chyba nie tylko zapobiega obracaniu, ale też zupełnemu wysunięciu tulei. Chyba ciężko o przeróbkę tej zaślepki, bo klin i wyfrezowane nacięcie w tulei są dość małe i dokładne, przydała by się druga, już działająca wiertarka..
Muszę tę maszynę podłączyć i zacząć używać, bo jak zacznę kombinować to pewnie jeszcze długo postoi...
Dzięki za pomoc!

Dzięki serdeczne!

Czyli u mnie po prostu brakuje całego tego pierścienia z zaciskiem. Musze pomyśleć jak temu zaradzić, mimo mojego braku doświadczenia to raczej chyba całkiem nieskomplikowane.

Teraz pozostaje tylko kwestia blokady pinoli, śruby która można by docisnac nigdzie nie widzę, mozliwe ze bedzie to wymagac jakiejs modyfikacji... Najpierw i tak musze zebrac fundusze na stolik krzyzowy, bo bez tego blokada nie bedzie mi na razie potrzebna.

@aquater: Dzięki!

Gdyby ktoś miał mozliwość udostępnienia DTRki tej maszyny, to byłbym bardzo wdzięczny... Pewnie prędzej czy później będę musiał do niej zajrzeć (stała dobrych parę lat w starym warsztacie, więc samego brudu się trochę w niej zebrało), a będąc laikiem robienie tego "na chłopski rozum" bez DTRki może być złym pomysłem...

Jeszcze jedno pytanko w tym temacie- czy przy takiej maszynie jest już sens pomyśleć o stoliku krzyżowym do drobnych prac frezerskich? Nie planuję nic twardszego niż aluminium (głównie drewno i tworzywa), ale zależy mi na stabilności i dokładności- z założenia odpuszczam dostępne na allegro "stoliki krzyżowe", bo już na pierwszy rzut oka nie wzbudzają zaufania.

[ Dodano: 2013-04-22, 14:53 ]
Jak w przypadku zastosowania do frezowania można zrealizować blokadę wysuwu pinoli?

Bardzo dziękuję za pomoc.
Dorobienie śruby, która posłuży jako zderzak chyba nie powinno być problemem, w wolnej chwili się nad tym zastanowię.
Za parę dni pewnie uda mi się podłączyć maszynę i nacieszyć się nowym sprzętem.

Dzięki serdeczne za informacje.
A czy dysponuje ktoś może zdjęciem tych elementów tak jak one powinny wyglądać i działać?

Witajcie!
Jestem tu nowy i chciałbym poprosić o pomoc w sprawie wiertarki stołowej, którą udało mi się nabyć.
Chodzi o polską maszynę, którą wczoraj przytargałem do warsztatu. Niestety jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o takie wiertarki i mam dwa zasadnicze pytania.
Pierwsze to jaki to model wiertarki? WSD16 wydaje mi się całkiem podobna, ale chyba takie podobieństwo niewiele świadczy... Pozwalam sobie wrzucić zdjęcie z prośbą o pomoc w identyfikacji.
Drugie pytanie dotyczy pewnego elementu wiertarki. Chodzi o ten mechanizm po lewej stronie wrzeciona. Jest tam taka śruba z podziałką, która się wkręca lub wykręca prostopadle do osi wrzeciona. Zaraz za nią znajduje się stalowy cylinder połączony z wrzecionem, który obraca się razem z opuszczaniem lub podnoszeniem tulei wrzeciona. U mnie te dwa elementy są zupełnie nie połączone i zastanawiam się do czego służą... Domyślam się, że ta śruba to może być jakaś regulacja głębokości wiercenia czy coś podobnego, ale to by oznaczało, że w mojej wiertarce chyba brakuje jakiegoś elementu (śruba maksymalnie wkręcona nie sięga do cylindra)?? Prosiłbym o pomoc w zrozumieniu zasady działanie tego elementu.
Oto zdjęcia:





Z góry dzięki za pomoc.