Moze jest "zaprogramowany" zjazd z krańcówki o różnej długości. W cudzysłowiu bo na takich leciwych sterownikach niektóre parametry potrafiły być zakodowane w drabince rezystorów. Coś musi być w sterowniku.

Niestety nie wiem w czym problem. Silniki pradu stalego nie potrzebuje resolwera. Zwykle jest tachoprądnica prądu stałego, moze byc prądy przemiennego. Jeśli jest resolwer to jest podłączony do sterowania i robi za enkoder.
Mogą być rożne kombinacje np tachoprądnica plus enkoder obrotowy. Moze być tacho plus liniał.
Może być sam enkoder z emulacją tachoprądnicy. Dla silników pradu przemiennego gdy nie ma resolwera dochodzą czujniki halla.
Jest sporo kombinacji trzeba by dobrze zbadać przypadek autora.

Pisałeś o bazowaniu na indeks a ten sie nie zmienia. Parametry dynamiczne na pewno sie zmienią ale jaki to ma wplyw na indeks?

To się z grubsza zgadza ale autor mówi o podmianie płyty sterownika jesli dobrze zrozumialem a nie silnika.