Ja próbowałem podłączyć enkoder. Brak dedykowanego wejścia różnicowego od razu wydał mi się podejrzany i faktycznie liczyl cały szum galaktyczny
Może przy mniejszej rozdzielczości enkodera by działało.
Zastosowanie czujnika indukcyjnego zamiast enkodera pozwoliło gwintować nożem ale już nie na sztywno (gwintownikiem).
Poza tym występowały błędy z wyliczeniem posuwu na obrót. Dokładając do tego konieczność 3 napięć zasilania (5, 12, 24 v) brak możliwości bezpośredniego podłączenia np czujników i wiele innych problemów to powiedziałem sobie: nigdy wiecej tej zabawki. Dodatkowy nakład pracy to kilka tysięcy z kieszeni. Nawet gdybym dostał sse za darmo to bym wyrzucił .

Sse co do zasady jest fajne. Ale mogli dodać obudowe, odseparowac we/wy a co za tym idzie dostosować do 24v. Podłączałeś enkoder?

Dodane 2 minuty 52 sekundy:
Przypomniało mi się, że sse ma filtrowanie programowe wejść. Próbowałeś to włączyć?
Tak czy tak Twoje rozwiązanie jest lepsze.

Bardzo dobrze to rozwiązałeś. Miałem sse i wiem, że to nie jest przemysłowe rozwiązanie.
U mnie w szafie (oryginalnie) w jednym korycie idą kable mocy do serwa 10 kW obok wszystkich innych, w tym enkoderowych. Oczywiście wszystko bez ekranów. Dla przemysłowej elektroniki to nie problem. W ess niestety wszystko jest problemem.