Nic w tym zagadkowego. Przykład był tylko przykładem. Tak naprawdę wykorzystuję oś "Y". Moja tokarko-kopiarka pracuje w "XY". Podmieniam w notatniku "Z" na "Y" i nie ma problemu. Nie robi mi to, bo wykorzystuję to, co mam...nie narzekam. Ogólnie lubię edycję z ręki w G-cod- kręci mnie ta sprawczość. (Gwoli informacji.. Zamiana osi narzędziowej na "Y" nie inicjuje skanu w tej osi. Skan musi się odbyć w osi "Z". Stąd "Z"na"Y". Nawet w oknie skanu jest "Umax dla "Z"-nie ważne) Ale do rzeczy...dla mnie tym, co zabiera mi najwięcej czasu to jest rysowanie.... DRAW po linii G-cod w CAM. Stąd zależy mi na kopiowaniu 1/1 w Piko, bo co na liczniku w trakcie skanu, to to samo w trakcie toczenia a przecież o to chodzi w CNC, prawda?
Wspomniałeś o utracie info w osi "Z" przy eksporcie do CAM. Z tym jest inny problem. 8 na 10 razy ten eksport się udaje, ale w dwóch nie.... po prostu. Bywa tak, że po kliknięciu >eksport do CAM< w CAM-ie wyświetla się tylko jedna, długa kreska(kontur) i traci się poprzednią ścieżkę G-codu. Nie wiem od czego to zależy. Próbowałem różnych sposobów: prawym na pusty wers, na zapisany, na %. "Rosyjska ruletka", dlatego jak już mam w miarę dopieszczony G-cod np. z dojazdami, F itp. a muszę przesunąć jakiś węzeł... z zasady go zapisuję(albo(!) usuwam trzy "zetki" i też wchodzi) Z czasem staje się to trochę irytujące, bo dymek przestrzega mnie tylko o utracie info osi "Z", ale nie mówi nic o ryzyku utraty wszystkiego.
Ot i chyba wszystko. Pozdrawiam.

Czy w przyszłości jako twórca udostępni możliwość, by samą mapę po skanowaniu krzywizny powierzchni(plik .maph) lub wygenerowaną ścieżkę po CAM można było zapisać w G-cod .nc, czy .txt.

Ale jak g-kod - co konkretnie miało by to zawierać. Można zrobić eksport mapki jako plik *.stl.
Od razu mówię, że zapisywanie g-kodu w formie zmodulowanej przez mapę nie wchodzi w grę.
[/quote]


Elcosimo:
"Ale jak g-kod - co konkretnie miało by to zawierać. Można zrobić eksport mapki jako plik *.stl.
Od razu mówię, że zapisywanie g-kodu w formie zmodulowanej przez mapę nie wchodzi w grę."
==================================================================
Mnie konkretnie interesuje, co wspomniałem już wcześnie... jedna ścieżka skanowanego obiektu w osi X.
Dla przykładu...mam czwartą oś A czy np. tokarkę. Na niej szablon tralki, nóżki, którą chcę skopiować.
Kiedy weszła funkcja skanu sondą dotykową nie mogłem się powstrzymać, by sprawdzić, czy uda się "nagiąć" ją do moich potrzeb no i nagiąłem.
-zminimalizowałem pole w osi Y(minimalne 10mm),
-zadałem długość tralki w X (max. 200 punktów pomiaru szału nie zrobiło, ale nie o to chodzi)
-Bicubic – płynne przechodzenie między punktami-idealna sprawa
-rester mapy 1 (dla mnie 9 niepotrzebnych linii)
Podczas skanowania w podglądzie zobaczyłem naprawdę zadawalający mnie kształt. No i przyszła chwila, kiedy po dwóch przejazdach, pełen entuzjazmu chciałem zapisać wynik mojego skanowania i okazało się, że zapis jest możliwy tylko w pliku .maph. Jego nie da się w żaden sposób wykorzystać do tego, co bym myślał.
Dlatego w poprzednim poście zadałem pytanie(!), czy jest taka możliwość(nie pretensję) wykorzystania tego skanu do innych celów.
Tu....czapki z głów, Elcosimo wykonałeś pracę, którą zamierzyłeś i nic do tego nie mam.
Nie przewiduję tym sposobem skanować jakichś płaskorzeźb, bo podzielam Twoje wcześniejsze zdanie, "że to byłby masochizm". Ja chciałbym zeskanować tu tylko jedną linię w osi X, może powiększoną choć o dwa razy ilością punktów pomiaru. Nie wiem, czy eksport mapki jako plik *.stl coś mi tu pomoże, ponieważ dalej jest to chmura punktów a nie wyodrębniona jedna krzywa tych punktów. Podgląd skanu pokazał jedną, piękną linię.
Obecnie korzystam z liniału pomiarowego (4-20mA) i nie korzystam z przycisku "Zapisz"jak każe instrukcja, tylko wciskam stop i zapisuję powstały G-kod w lewej kolumnie interfejsu(zapisz G-cod -jako archiwum skanu), eksport do CAM - rysuję nowy kontur, obróbka po konturze i naprzód. Manufaktura? Może? Ale i tak nie zamienię Piko na amerykańską wersję podobnego programu, która próbkowanie po linii już ma.
Tyle celem sprostowania. Pozdrawiam.

Powtórzę moje pytanie do Elcosimo. Czy w przyszłości jako twórca udostępni możliwość, by samą mapę po skanowaniu krzywizny powierzchni(plik .maph) lub wygenerowaną ścieżkę po CAM można było zapisać w G-cod .nc, czy .txt.
Dla mnie bardzo ważny temat. Tak naprawdę interesuje mnie w tym temacie tylko jedna ścieżka(może jedynie dłuższa). Na razie korzystam ze skanu przy pomocy liniału pomiarowego, jednak mnie to nie zadowala-wysokość minimalnie się rozjeżdża mimo kalibracji w ["Z" dla U max] a korekta pochłania bardzo dużo czasu. Skanowanie przy pomocy sondy moich krzywizn wydaje się do tych rzeczy idealne, ale dziś mogę sobie tylko na tą ścieżkę popatrzeć, bo nie da się w żaden sposób tego zapisać i wykorzystać do pracy. Po prostu prośba.

Sonda pomiarowa, ale w mapowaniu działa super i... takie skromne pytanie do Elcosimo. Czy w przyszłości można liczyć na to, by samą mapę( .maph) lub wygenerowaną ścieżkę po CAM można było zapisać w G-cod .nc, .txt. Nie ukrywam, że byłaby to super sprawa. Wykorzystałbym takie rozwiązanie do zeskanowania krótkich krzywizn, które nie raz przychodzi mi tworzyć. Po zmapowaniu minimalnej liczby wierszy ( tu 2) , po obróbce w CAM-ie(Powierzchnie 3D) widać ścieżkę w kształcie krzywizny, lecz w G-codzie widnieje wciąż jako płaskie planowanie. Pamiętam, bo czytam forum od dawna jak casimo powiedział, że nigdy czegoś takiego nie zrobi, bo byłoby to coś tam cos tam, ale teraz jest to tylko mały krok do poszerzenia możliwości programu o jeszcze jedną, fajną funkcje. Po drugie w pliku .maph są zapisane współrzędne osi Z , co mogłoby ułatwić sam proces konwertowania, generowania do G-code. I jeśli przy tym samym można by zwiększyć ilość kolumn, np. do 400-500. Wiem, koncert życzeń, ale...kto pyta, nie błądzi.