Faktycznie podniosłem parametry i tnie jak burza

Chyba jestem trochę przeczulony, po połamaniu sporej ilości frezów.
Chociaż teraz po kilku dniach używania Kressa wychodzi, że to wyrób wrzeciono-podobny którego używałem wcześniej miał problemy z biciem, obrotami, mocą i jeszcze paroma innymi rzeczami (nie mówiąc o odgłosie startującego odrzutowca) i przez niego skrawanie z normalnymi parametrami powodowało łamanie się frezów i były też małe problemy z trzymaniem wymiarów (tak przynajmniej myślę).
Jeszcze raz dzięki za pomoc
