Mam pare rad:
1. Dac sobie z tym spokoj.
2. Jezeli daloby sie zrobic (chodzi mi o detal w pelni funkcjonalny) to nie metoda frezowania (bo ciekawe jaka srednice mialby miec frez, 0,005 mm?)
3. Przeanalizowac technologie wykonywania plyty winylowej po to, zeby wiedziec dlaczego nalezy zastosowac sie do punktu 1.
4. Zdac sobie sprawe, ze jesli nawet znajdzie sie taki geniusz co sie tego podejmie i mu sie to uda to nie bedzie to kosztowac 200 PLN tylko.... no wlasnie, ktoz to moze wiedziec ile.... i wtedy zastosowac sie do punktu 1.
5. Mozna bylo by pokombinowac gdyby np. ktos chcial zamowic serie takich detali (np 2000 szt.) w innym przypadku... wiecie co robic.
6. Jak jeszcze wymysle cos zniechecajacego to tu dopisze.
P.S. A czy ten model juz jest stworzony, czy dopiero ktos to musi narysowac?