Mozna wyciac taka brylke, gdzie jedno lico bedzie jednym slowem, a drugie innym. Nie jest to wcale proste ale mozna sprobowac. Efekt ciekawy

Sprobujcie BercoCut firmy Bedra, jest naprawde dobry. Sodick tak jak przechwalaja sie handlowcy jest zawsze maszyna zawierajaca wiele innowacji. Ten na ktorym robilem mial naprawde wiele elementow ceramicznych, a jak regenerowalismy stol (bo jednak byla to maszyna uzywana i stol byl troche krzywy) to po zdjeciu wszystkich podpor i wyczyszczeniu ceramicznej plyty do ktorej byly one przymocowane postanowilem ja przeczujnikowac czujnikiem mikronowym, zeby sprawdzic prowadnice. Bylem w szoku jak okazalo sie, ze czujnik wogole nie drgnal. Wzialem inny i naprawde przy przejazdach 500x320 nie bylo nawet mikrona "bujniecia". Nieprawdopodobna precyzja. O Mitsubishi tez slyszalem wiele dobrego, jednak gdybym mial wybierac miedzy nowa Mitsubishi a Sodickiem to wybralbym ten drugi. Sa nowoczesniejsze i do tego maja silniki liniowe. A tak poza tym, to w czym robisz programy na 4 osie? Ja w Espricie. Jakie przy takiej obrobce uzyskujesz dokladnosci? Czy przy zmiennych katach scianek tego samego detalu nie masz problemow z doklanosciami?

Ja pracowalem na Sodick A530D na Mark21. Super maszynka mimo, ze nie nowa. Byla z 97 roku a dokladnosci trzymala wprost nieprawdopodobnie. Jaki drut kupujecie do Mitsubishi. Pewnie z Abplanalpu? Dobry jest BercoCut tylko kto tym handluje to nie pamietam, w kazdym badz razie byl troche lepszy nawet od oryginalnego Sodicka