Przerost formy nad treścią.
Gdyby miał regulowane ze sterownika przykładnice... to by było coś.

Robert

tom1asz pisze: Musi byc regulacją posuwu ze względu na gęstość drewna.

No i falownik to najprostsza sprawa. Masz regulację prędkości, przyspieszenia, nawroty, przeciążenia. Nie potrzeba sterownika.
A gotowy napęd liniowy to grube tysiące (prawie metr ruchu potrzeba), do tego sterownik.

Nadal uważam, że napęd wózka zbędny. Co zyskasz?
5s na element szacuje teraz z ręcznym pchanie wózka. Napęd nie przyspieszy.

Robert

Ręczny. I tak musisz włożyć element.
No chyba, że robisz dla Ikei dziesiątki tysięcy dziennie.
A jeżeli koniecznie chcesz aby samo jeździło, to może falownik-->silnik indukcyjny-->motoreduktor-->koło z linką do wózka.

Robert

Na wózku przy pilarce. Pneumatyczny docisk przez dźwignię.
Gdy odcięty element minie klin piły zwalnia się docisk i powietrze z dyszy zdmuchuje element.
Wózek wraca pusty.

Robert

tom1asz pisze:Y=38 X=10 dł=200mm

To na pilarce bym robił.

Robert

titleDe pisze:Jak uda Wam się znaleźć zdjęcia lub firm z "dedykowanym" sposobem wykonania klinów -podzielcie się z innymi

Nie istnieje taki film, Twój element jest specyficzny.

Robert

Można szybciej, acz mniej dokładnie.
https://youtu.be/izD_0EBVrxQ?t=127

Robert

Czyli problem rozwiązany, teraz czekamy na zdjęcia klinów od titleDe

Robert

pavyan pisze:sosna marnie się z tego powodu obrabia przy skrawaniu poprzecznym

Ale nikt tu nie proponuje skrawania poprzecznego. Chyba tylko Ty.

Robert

oprawcafotografii pisze: po zdjęciu polowy materiału z deski zrobi się śmigło...

Zbiera obie strony symetrycznie, to powinno się udać.
Jedynie szczyt, jeżeli ma być na ostro to się postrzępi. Jeżeli to możliwe to trzeba zostawić z 1,5 mm.

Robert