Jaka różnica czy telefon czy fax czy mail?dance1 pisze:Nie pisałem o dzwonieniu do konkurencji tylko zapytaniu o wycenę. Wiesz co to fax, mail itd?
Bardzo często mamy zapytania o cenę i odpowiadamy, dobra firma się cen nie wstydzi. Wycena to chwila jak wiesz co i za ile sprzedajesz.
Nie chodzi o to czy się wstydzi cen, ale o marnowanie czasu. Czasami wycena to kilka godzin liczenia, a liczyć musisz, bo nigdy nie wiesz czy po drugiej stronie dobry klient czy pierdoła, ustalający własny cennik. Wybacz Dance1, ale twoja teoria to dla mnie bzdury. Idąc jej śladem, masz ekonomię w du***, a jedynym elementem warunkującym poziom cenowy są ceny konkurencji. Totalna bzdura nie uwzględniająca opłacalności i sensowności prowadzenia biznesu.