Znaleziono 2 wyniki

autor: gregor1975
12 mar 2016, 15:34
Forum: Na luzie
Temat: Ciekawe zjawisko
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 2510

RomanJ4 pisze:Pamiętam, że zduni kiedyś do gliny dodawali sól kamienną, co powodowało, że stawała się szklista po wypaleniu i nie pękała tak łatwo...
Kiedyś byli zduni, dziś jest ich mniej. Ja bawiłem się z własnoręcznie kopaną, szlamowaną i suszoną gliną przy uszczelnianiu wpustu rury kominowej przez ścianę. Też dawałem sól.
Ale jak przyszło mi do gruntownego remontu pieca, to szamotki pokleiłem na gotowej zaprawie szamotowej ze składu budowlanego. W całej tej operacji istotne jest to, aby to dobrze przesuszyć a potem stopniowo przepalić - stary fachman ze wsi radził mi tak: lekko słomą, potem drewnem. Słomy nie miałem, więc użyłem gazet, potem drewna. Piec stoi do dziś.
RomanJ4 pisze:Sam widziałem jak jedna gospodyni sporego gospodarstwa rolnego (którą znam) kupowała bodaj ze dwadzieścia chińskich zupek na obiad...
Nic dodać... :???:
Albo coś pokićkałeś, albo to nie była gospodyni. In minus dla prozdrowotności powiem, że nawet w moim ostatnim bastionie ekologii, czyli wiosce, z której pochodzi mój ojciec i w której została tam na gospodarstwie ostatecznie jego siostra, która dalej nie rozumie rachunku ekonomicznego typu to tańsze jest w Lidlu i uparcie hoduje różne zwierzęta i która tym zwierzętom daje różne pasze łącznie z gotowanymi i krojonymi w kosteczki jajkami pomieszanymi z mozołem zbieranym i również krojonym z mozołem krwawnikiem (to takie zioło), to i tak daje tym zwierzętom do jedzenia jakieś odzywki kupowane w dwudziesto kilogramowych workach kupowane w najbliższym składzie typu wszystko dla rolnika. A wiem to stąd, że miałem nieprzyjemność wozić te wory w bagażniku mojego samochodu. Prawie zawsze były one nieszczelne a ta nieszczelność skutkowała nieprzyjemnym zapachem.
autor: gregor1975
10 mar 2016, 17:02
Forum: Na luzie
Temat: Ciekawe zjawisko
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 2510

Re: Ciekawe zjawisko

diodas1 pisze: Wydawałoby się że koks to szkielet który pozostaje z bryły węgla po wypaleniu lotniejszych frakcji.
Wydawało się dobrze, a jest tak:

1. Tak zwany (tutaj) węgiel surowy, to skomplikowana i zróżnicowana w zależności od złoża mieszanina substancji organicznych i nieorganicznych.

2. Przemysłowo produkuje się koks, czyli koksuje węgiel w celu uzyskania produktów stałych, ciekłych i gazowych.

Produkt stały, to właśnie koks - paliwo stałe o dużej wartości opałowej i dobrej wytrzymałości mechanicznej (istotne w hutnictwie). Również surowiec do dalszego przetwórstwa (np. węgiel aktywny) i do dalszych syntez.

Produkt ciekły, to tak zwany benzol surowy (główne składniki: benzen, toluen, ksylenu izomery; wszystkich składników jest kilkadziesiąt). Benzol surowy jest drugim podstawowym, po ropie naftowej, surowcem do syntez chemicznych. Jest to mieszanina bardzo toksyczna a jej przerób to przysłowiowe kamieniołomy w sensie szeroko rozumianej zdrowotności.

Produkt gazowy - gaz koksowniczy. Kiedyś tym zasilano mieszkania. Obecnie gaz koksowniczy jest stosunkowo tanim paliwem gazowym stosowanym w przemyśle.

3. Po spaleniu czy to "węgla surowego", czy koksu pozostaje nieorganika, czyli popiół. A tam jest dużo różności, łącznie z pierwiastkami promieniotwórczymi.
diodas1 pisze:Co może być przyczyną takiej zmiany przewodności? Powstaje inna krystalicznie forma węgla?
Być może, choć bardzie eleganckie jest użyć pojęcia alotropowa odmiana węgla.

Wróć do „Ciekawe zjawisko”