Znaleziono 2 wyniki

autor: gregor1975
26 lut 2016, 17:49
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Elektrowrzeciono polskiej produkcji
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 4631

Jak ja czytam wrzeciono, to słyszę: tokarka, frezarka; ogólnie maszyna, a nie: u prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki :mrgreen:
autor: gregor1975
25 lut 2016, 17:16
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Elektrowrzeciono polskiej produkcji
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 4631

Re: Elektrowrzeciono polskiej produkcji

mietekg pisze:(...)W cenie 1000netto zaproponowano wrzeciono chłodzone powietrzem z odrębnym zasilanym wentylatorem. (...)
W tej cenie przemnożonej przez współczynnik 0,75 możesz mieć co najwyżej standardowy silnik 2,2kW z obcym chłodzeniem pośledniego lub nieznanego producenta. Od takiego silnika do wrzeciona, to jak stąd do Ameryki furmanką - daleko i w ogóle dojechać się nie da.

Kombinowanie z robieniem wrzecion ze zwykłych silników może być dobre, ale nie dla Ciebie (mówisz coś o nastu tysiącach obrotów). Ja tak kombinowałem i mi się udało, różnica jest jednak taka, że u mnie było w drugą stronę - miały być obroty małe, regulowane w jakimś tam zakresie a przenoszone obciążenia głównie promieniowe. Dołożyłem do całej sprawy kilkanaście stówek i jest dobrze. I tylko dlatego tak mało, że zaprojektowałem to sam a potem szukałem tanich i solidnych speców od obróbki skrawaniem.
GRI69 pisze:Przymierze potrafi zrobić wrzeciono. Trzeba tylko im powiedzieć co się chce. Mam od nich wrzeciono 2,2 kW na ISO 30 ulozyskowane jak należy.
Za tysiąc złotych? :mrgreen:

Wróć do „Elektrowrzeciono polskiej produkcji”