Znaleziono 2 wyniki

autor: gregor1975
08 sty 2016, 21:01
Forum: Na luzie
Temat: Kupno nowego monitora - jaki?
Odpowiedzi: 10
Odsłony: 1075

Panie kwacz, dzięki za pierwszy odzew, pouczający jak zawsze.

Nie widziałem, że matryce glare, to moda. Jestem utylitarystą.

LED to oczywistość.

Różne typy matryc w ofertach popchnęły mnie właśnie do napisania tego postu. Cóż to to IPS i dlaczego to warte uwagi?

Wzroku stracić nie chcę bo i tak mam już słaby.

Jak największy monitor mi nie potrzebny bo mogłoby się okazać, że przy standardowej szerokości mojego biurka wynoszącej 60cm nie dosięgnąłbym do klawiatury przy odpowiednim zalecanym dystansie do przekątnej monitora. A lepić oczu do szkiełka nie chcę bo jak wspomniałem, wzrok już nadwyrężony.

Głośniczków oddzielnych mi nie trza bo mam awersje na wszechobecne kable i zasilacze. Jak każdy chyba.

Wchodzi w rachubę sprzęt tylko nowy, nie kupuję używanej elektroniki.

Co do kulturowego wątku Panasonica, napiszę tak:

Markę tą poznałem dosyć późno.

W latach dziecięcych wzdychałem do Kasprzaka a koledze zazdrościłem Finezji z radiem Zodiak jako amplitunerem. O Pewexach, wujkach w Heimacie, rodzicach na eksporcie w Libii czy Iraku nie było mowy, więc tylko to zostało. Pierwsze, i ostatnie, co mi kupiono, to polska podróba Grundiga o nazwie MK 2500.

Potem „na osiedle” masowo napłynęły magnetowidy Sanyo, co dla nas było kosmosem, a jak ojciec kolegi przywiózł z Niemiec Toschibę, to myśleliśmy, że jesteśmy w kinematograficznym raju i urządzaliśmy długotrwałe nocne seanse. Jednak absolutnie na kolana powalił nas radiomagnetofon JVC, którego jednemu z kolegów kupiła swego czasu siostra zamieszkała w Szwajcarii. Co dziwne, nikogo na kolana nie rzucała marka Sony.

Jak już byłem w stanie sam sobie coś kupować, to kupowałem po kolei: radimagnetofon – Panasonic. Dobry był, więc kupiłem telewizor - Panasonic. Potem dvd - Panasonic. Potem jakiś amplituner - Panasonic. Potem rodzicom telewizor, już LED -
Panasonic.
Dobre to było, cieszyło, nie psuło się, więc wszyscy byli zadowoleni. Nie stać mnie było, a i mały w tym sens, aby przerobić te sprzęty razy kilka – może Sony, może Philips, może coś tam.....

Na tym chyba polegają zakupy – bierzesz coś, jesteś zadowolony i tak zostaje - przywiązujesz się do marki. Choć przeciwstawna teoria mówi inaczej, ale na to, jak wspomniałem, trzeba mieć pieniążki. A ja, jak również wspomniałem, jestem utylitarystą.

Słyszałem o takich markach jak Denon, Harman Kardon, czy Yamaha. Ale tam goście płacą 2000PLN za jeden kabel głośnikowy. :mrgreen: Nie dla mnie.

Z innej mańki – są Hasselblady za 100kPLN i Pentaxy 0,5kPLN.

Każdemu według woli, każdemu według potrzeb, parafrazując.
autor: gregor1975
08 sty 2016, 18:26
Forum: Na luzie
Temat: Kupno nowego monitora - jaki?
Odpowiedzi: 10
Odsłony: 1075

Kupno nowego monitora - jaki?

Witam,

Chciałbym prosić forumowiczów o pomoc w wyborze monitora. Moja świadomość sprzętowa w tej materii jest mocno zapuszczona i kiedy wszedłem do ulubionego i szanowanego sklepu internetowego i obejrzałem fragment oferty i komentarze klientów, to stwierdziłem, że tym jedynym razem będę leniem i jak to się na tym forum mówi, poszukam gotowca. :mrgreen:

Ostatni monitor kupiłem jakieś dziesięć lat temu, zapłaciłem za niego prawie 1,5kPLN, co było dla mnie sumą dużą, ale byłem i jestem z nabytku okrutnie zadowolony. Niestety, obecnie spoglądam na niego, jak na siedemnastocalowe szkiełko. A potrzeba czegoś więcej.

Głównym zadaniem monitora ma być praca w CAD (semi-zawodowo). W ramach wcześniejszych przygotowań komputer został wyposażony w kartę z rodziny Matrox, rzekomo dedykowaną do tych zadań.
Zadania poboczne i mało istotne, to to, co robi każdy – przegląd www, poczta, czasem obejrzenie filmu. Nie gram w gry komputerowe. Nie zajmuję się profesjonalną grafiką co miałoby mnie popchnąć do chęci nabycia urządzenia o ekstremalnej wierności odwzorowania barw.

Określiłem sobie następujące życzenia względem nowego zakupu:

1) Przede wszystkim rozmiar, ma być większy od dotychczasowego - przekątna 24 cale, więcej nie trzeba, wymiary pomieszczenia ograniczone a i ponoć full HD powyżej tej przekątnej to już nie jest to.

2) Matowa matryca – do takiej przyzwyczaiłem się w moim dotychczasowym i w tym względzie służbowy glare w etatowej robocie wyprowadza mnie z równowagi a zasłon i rolet nie mam w zwyczaju używać.

3) Bardzo mi zależy na możliwości montażu na ścianie – na biurku ciasno a zaoszczędzone miejsce mógłby na przykład nadal zajmować stary monitor i w ten sposób byłaby możliwa praca na dwie sztuki, co wbrew pozorom nie jest pomysłem głupim.

4) Głośniki wbudowane to chyba standard obecnie więc mogłyby być, takie bez audiofilskiego szału.

5) Mam bardzo wielki szacunek dla wyświetlaczy marki Samsung, dużo dobrego słyszałem o wyświetlaczach LG, coraz częściej obserwuję wychodzenie z podziemia marki Sharp, ale absolutnym szacunkiem darzę producenta elektroniki o nazwie Panasonic. W tym obszarze chciałbym się poruszać. Słyszałem, że matryce i tak klepie jeden producent, ale dla mnie jednak wyrób gotowy to nie tylko arytmetyczna suma składowych.

6) Ustaliłem sobie również budżet na poziomie do 1000PLN. Nie wiem, czy się nie wygłupiam.

Z tym gotowcem to oczywiście żart, prosiłbym o wyjaśnienie, na co dodatkowo i szczególnie powinienem zwrócić uwagę przy wyborze nowego monitora a na jakie marketingowe chwyty nie dać się złapać.

Będę wdzięczny.

Wróć do „Kupno nowego monitora - jaki?”