Nie wiem, nie widziałem, nie miałem. Obserwacje jednak pokazują, że jest to sprawa mocno dyskusyjna. Podobno bardzo wyczerpująca (choć na bakier z aktualnością) jest pozycja A.Bober i Dudziak, Zapis Konstrukcji. Kiedyś ściągnąłem w pdf, ale jeszcze nie przeglądałem. Na półce mam T. Lewandowski, Rysunek techniczny dla mechaników, wydanie XVI, 2015r. i uważam tą pozycję za najlepszą jaką widziałem, jeżeli chodzi o podstawy. Jak robię rysunki, to i tak zaglądam tu i tam, aby było poprawnie. Uważam to za najlepszą formę nauki - tancerz nie nauczy się tańca bez parkietu, pływak pływania bez basenu, programista programowania bez pisania programów i tak dalej. Rysunek techniczny to nie moja branża podstawowa, przydaje się jednak do celów prywatnych, że tak powiem.jasiu... pisze:wszyscy uważają, że najlepszą książką do rysunku jest Dobrzański.
W tym temacie jednak chodzi o co innego - szukam starej, charakterystycznej pozycji literaturowej.