Nie, Romanie

Obrót wokół osi pionowej (tak jakbyś kręcił na stole talerzem z zupą, którą właśnie podała małżonka).

Obrót wokół osi poziomej (taki ruch, jaki wykonuje na przykład płaszczyzna maski samochodu przy jej otwieraniu).

Obrót wokół drugiej osi poziomej (taki ruch jaki wykonuje na przykład stronica książki przy jej przewracaniu).

Taka mechanika ruchu, jak w tym imadle co pokazał sbs.

Posuwy mnie nie interesują, bo do tego mam stół krzyżowy. I jeszcze raz podkreślę - do każdej osi wokół której obraca się dana płaszczyzna potrzebuję skalę.

Takie stoliki widziałem w skali mikro - dosłownie - bo stosowane były i są w mikroskopach. Mnie interesuje coś ciut większego i bardziej odpornego.

Imadło kołyskowe to według mnie dwie osie a mi chodzi o trzy. Mówiąc o osiach na tym forum trzeba doprecyzować: jest posuw wzdłuż osi i obrót wokół osi - razem maksymalnie sześć stopni swobody. Mi chodzi o obrót - trzy stopnie swobody. I muszę mieć skalę na każdym ruchu.

Witam,

Daję do Na luzie bo moja wiedza w tym temacie jest na poziomie przedszkola.

Zastanawiam się, czy jest do nabycia stolik obrotowy w trzech osiach? Dokładność pozycjonowania obrotów 1st lub dokładniej, skuteczna blokada pozycji. Raczej chodzi o maleństwo średnicy cirka 150mm. Mega obciążeń nie musiałby przenosić. Musiałby mieć możliwość dokładnego i skutecznego przytwierdzenia do podłoża, np. rowków T (ale to ma chyba każdy) i przede wszystkim musiałby funkcjonować długo i skutecznie w warunkach obfitego traktowania chłodziwem i urobkiem. Sposób mocowania samego detalu na stoliku to również rowki T, niekoniecznie wykonane fabrycznie, byleby dało się skutecznie zamocować na nim płytę z takimi rowkami.

Szukam narzędzia solidnego zatem odpuściłem sobie wyszukiwarkę na rzecz porad osób, które takie coś widziały lub pracowały z tym. Naprowadzi ktoś na właściwe tory?