I tak oto mentor inżynierów, praktyk od czasów raczkującej komuny, znawca nowoczesnych technologii, elektronik, umysł niezależny, biznesmen i znawca ekonomii - mckwacz czy jakoś tak - w amoku walenia w klawisze i potrzeby opornego wywnętrzania się zapomniał definicję pojęcia
narzędzie.
Oprawcafotografii zaraz dowie się, że jak dotychczas frytki (lub cokolwiek innego) były jego ulubionym żarciem, to teraz już nie są. Lub na odwrót
