Bo kolega sab3r reprezentuje wszechobecną w Polsce tzw Warszawską Szkołę Kreatywności, która zakłada : powiedzcie frajery co wiecie i jak to jest na świecie ,pioterek pisze:No ale co tu napisać?, tak żeby nie okazało się, że "już to mamy"?
a MY to zastosujemy, ale najpierw to wszystko skrytykujeme i ośmieszyme żeby przypadkiem nie zapłacić frajerom za POMYSŁY i PLANY oraz Prawa Autorskie zastosowanych rozwiązań...niech się cieszo że mogly NAM pomóc! Ostatecznie możeme wysłać długopis firmowy za chęci pomocy i poszedł von!
A jak, a co!
