A nie lepiej było się uczyć i zostać znanym chirurgiem i brać setki tysięcy dolarów za operacje ?
Albo zrobić kurs tańca na rurze i brać 100 zł za godzinę ( trzecia godzina gratis ) ?

Nie ma świąt żeby ten czy podobny temat nie wracał , to taki żelazny temat jak Kewin w domu po raz 34 .

Zamiast narzekać , zakłada się firmę ,żeby nie stać przy okienku zatrudniamy kogoś kto to załatwi, zatrudniamy fachowców , płacimy godnie żeby można było żyć a sami siedzimy na Bermudach , popijamy pinacoladę , macamy tancerki hula-gula i odbieramy czeki do banku szwajcarskiego .
I nie potrzeba się uczyć nawet języka bo można zatrudnić tłumacza.

To może zamiast palić gumę czy inne opony w Warszawie JEDŹMY TAM WSZYSCY?

A ja się tak głupio zapytam : a kto się tych zmian tak domaga?
kto wybiera tych co rządzą i są za to co się tu dzieje odpowiedzialni?
No kto ?

Kto głosuje na Kolegę Niesiołowskiego, kolegę Palikota , koleżankę Grodzką i podobnych ?
Przecież to oni stanowią prawo , a przez to prawo mają wpływ na gospodarkę co przekładać się powinno na poziom życia.
Słyszał ktoś może o jakiś nowych ustawach istotnych dla gospodarki ?

Kto wybrał ludzi do parlamentu europejskiego pokroju kolegi Korwina Mikkego ?
Tego samego który chciał złodziejom obcinać ręce , a którego córkę złapano w sklepie na kradzieży?

Czy ci co na nich głosowali chcą tych zmian?

I niby dlaczego mamy ,,iść na wawe"?
Żeby spalić klika opon , zablokować pół miasta, opierdzielić kilka sklepów ?
Chodźmy na Kraków , Katowice czy Szczecin , niech i tam poczują ,,powiew" demokracji.

Zbliżają się wybory i już wiem że w sklepach gs-u zaczyna brakować łańcuchów , bo wykupują je ci co się chcą do koryta przywiązać na kolejne lata. Tylko czy są w stanie to zrobić bez poparcia tych co są widać z takiego stanu rzeczy zadowoleni?

Wiec jeśli mają być zmiany to nie od palenia opon i blokady Warszawy a ZMIANY MENTALNOŚCI BYM RADZIŁ ZACZYNAĆ.
Oflagowanie tyłka szturmówką NIC NIE DA .

Wolałbyś zamiast o matce Madzi i pedofilach czytać o mrożących krew w żyłach wyczynach spawacza który kładzie spawy pachwinowe przez 8 godzin dziennie?
czy też codziennym trudzie tokarza który w mozole przez 12 godzin dziennie wytacza śruby M10
-:)
Wtedy i te media musiałby szukać swojego miejsca na wyspach ,bo tu by nie zarobiły.