No to parę słów dlaczego mydło myje.

1) taśma i wałki

Taśma rociągliwa czyli brak działania baryłkowatości rolki. Im bardziej sztywna tym lepiej baryłka naprowadza a gdy miękka to gorzej.
Przy określonej sztywności taśma lepiej reaguje na baryłkę im jest mniejsza jej szerokość.
Baryłka jaka by nie była to działa gdy jest różnica obwodów pomiędzy środkiem a brzegami. Czy zrobisz dwa stożki czy wysklepienie będzie łukiem
to działanie jest takie samo.
Różnica dotyczy trwałości taśmy - przy sztywnej i wązkiej a jeszcze dodatkowo grubej dwa stożki dość szybko wytrą taśmę różnicując jej grubość.
Przy idealnym naprowadzeniu całe napięcie skupia się na wierzchołku stożka co w efekcie niweluje zdolność różnicowania prędkości na obwodzie wałka.
Przecież to jest napęd cierny którego skuteczność zależy od równomiernych poślizgów (albo ich braku) taśmy a ta zależy od jednakowego nacisku na powierzchnię wałka.
Krzywizna baryłki łukowej zależna jest od sztywności i grubości taśmy oraz od rozpiętości pomiędzy sąsiednimi rolkami ( w mniejszym stopniu)
Idealnie jest wtedy gdy łuk baryłki odpowiada promieniowi deformacji płaszczyzny taśmy - w uproszczeniu to miejsce
z którego można się spodziewać wyginania płaszczyzny taśmociągu podczas naprowadzania na wałek.

2)geometria mechaniki
Taśmę robiłeś sam i możliwe że jest krzywo przycięta i sklejona jako powierzchnia stożka zamiast walca.
Minimalna różnica na sklejce i powtórzona wielokrotnym przewijaniem ustawi taśmę krzywo względem osi transportera
Podczas regulacji naciągać będziesz wałek do jakiegoś poprawnego efektu ale to może być ustawienie skośne względem ramy- podobnie na drugim końcu
Sam piszesz że po kilku manipulacjach taśma wreszcie się stabilizuje ( choć nie tam gdzie oczekujesz)
Taśmę powinno się przycinać do czoła we wspólnym złożeniu - jeden koniec prawy - drugi w pozycji odwrotnej.
Wtedy jak byś skośnie nie uciął to te skosy na styku się wzajemnie kompensują.
Sklejka taśmy, szczególnie takiej o dużej elastyczności płaszczyzny, powinna być symetryczna względem jej biegu.
Czyli linia prostopadła ( ale się łatwo łamie) albo w kształcie V. No i dobrze aby było bez zmiany grubości.
Jeżeli stosujesz grzebienie, ekspresy czy inne łączniki mechaniczne to średnica wałków powinna być na tyle duża aby przyrost napięcia ( bo łącznik mechaniczny wchodząc na wałek napina taśmę) nie powodował zmiany geometrii wałków.

Zupełnie pomijana jest sztywność ramy ( bo przecież stalowa)
Jeżeli po wyregulowaniu biegu taśma jest obciążona lub z innego powodu przesunie się na drugi bok to deformacja ramy ustawia wałki w innym położeniu.
Wtedy użytkwnik od nowa reguluje ... i tak w kółko.

Tak trochę mało opisałeś co i jak jest zrobione i jak się zachowuje dlatego te uwagi to tak ogólnie.

Pukury pytasz o taśmę/plandekę. Ni zauważyłeś ze plandeka to nie transporter i tkanina w plandece celowo jest tak dobrana aby miała dużą elestyczność skośną bo wtedy dobrze się naciąga na nieregularne kształty stelaża skrzyni samochodu?
?" uczeni w piśmie " ?

Dlaczego brama suwnicy prowadzona jest na stożkowych kołach i jak one naprowadzają ja w czasie ruchu do prostopadłości względem torowiska?
To jest tak samo denerwujące pytanie jak to tutaj które docieka w jaki sposób baryłkowość rolki powoduje naprowadzanie przewijanego pasa.
Warto to zanalizować zanim zacznie się zmieniać elementy na inne, równie przypadkowo dobrane jak dotychczas, ale które tak jak teraz działać nie będą.
Dla ułatwienia podpowiem ze rolka sama nie działa tylko musi współpracować z przewijaną taśmą.
O odpowiednich własnościach które jej taka rolka stawia.
Ewentualnie reszta później.

Dlaczego mydło myje?