1) Tak dla ścisłości to wybór jest kolegi. Pisząc o ruchomej bramie myślałem o rozwiazaniu delikatniejszym - wielowrzecionowej jednostce z posuwem na wrzecienniku z jednym silnikiem i z kręconym profilem. Coś takiego jest stosunkowo lekkie i możliwe do przesuwania bez dużych napedów.SoKeks pisze:1. Chcialem, zeby pomogli mi dobrac elemetny do systemu bramy, tak jak sobie juz to tutaj ustalilismy.
Wprowadzenie bramy z trzema niezależnymi wrzeciennikami powoduje sporą masę do przesuwania - a mam wrażenie że ten aspekt kolega całkowicie pomija. Tu bedzie niezły pasztet dynamiczny. Jednakże jeżeli już ma być taka brama to dlaczego nie ustawić czterech wrzecion dookoła i zrezygnować z krecenia profilem? Ale tylko teoryzuję, bo wydaje mi się że jednak taka brama to jest przesada.
Proszę, policz czasy wiercenia i przejazdów - bedzie raczej nieciekawie.
Co z technologią dużego otworu.
2) Ruchoma nakretka to wręcz standard, nie rewolucja.
3) Dwie nakrętki można spiąć mechaniczne lub napędzić dwoma napędami z których jeden np pracuje nadążnie względem drugiego, albo dwa napędy z modułem kontroli błędu, albo... albo... Warto porozmawiać z dostawcami serva co roponują jako całoćś - przecież nie będziesz sam lutował płytek a sterowanie sprzetowe maszynki nie będzie oparte na silniczkach i sterownikach PICO.
4) ruchoma bryła urządzenia to masa do przesuwania z określoną dokładnością. Dla sterowania nie ma znaczenia czy to stół czy brama a takie ruchome to tu , na forum, niejeden użytkownik pokazał. ( lepsze i gorsze, kilka też tragicznych

5) co innego napęd liniowy, co innego prowadnica z wózkami, może tu właśnie jest nieporozumienie. Ale i tak wyjdą niezłe kwoty - prowadnica ,wózki, śruba, nakrętka, servo, sterownik - wszystko x2. dla samej ruchomości bramy
Czy kolega przygotuje budżet około 50 -100 tys na całą maszynkę?
6) Chwytaki raczej trzy - dwa kręcone na końcach profilu, trzeci w bramie rozsuwany na czas obrotu profilu i w nim jedna ścianka ze stałym wymiarem zafiksowanym dla bramy. Oczywiście chwytaki krecone muszą się ustawiać poprzecznie przy profilach niekwadratowych do bazy w bramie tak aby nie następował wyginanie profilu.
Dla 3 mb długości profil zwyczajnie wisi na chwytakach skrajnych i łapany jest bramowym.
Jak bedzie wygladało ładowanie i usuwanie sztangi? Musi trafiać w otwarty chwytak i pozycjonować długość. Nie ma co liczyć że obsługant będzie przez 7 godz. pracy wkładał patyki w uchwyty. Jakieś patenty na ruchome podtrzymki, ześlizgi, cokolwiek co wspomoże pracownika. Właściwie to powinien tylko spychać użytek do gniazda chwytaka a z gniazda dalej na pole detali obrobionych. Wyeliminować noszenie reczne.
7) raczej właśnie Omrony, Mellery itd, - będzie spokój a róznica ceny prawie żadna.
8 ) 4000 zł
9) np Baldor, ale też cała masa innych. Tu mam nadzieję że i forum się uaktywni i wreszcie przestanę monologować. Dział silniki i servomotory pełen jest użytkowników z doświadczeniem. Ja właściwie nie mam żadnego. A może Moderator coć podrzuci?
10) coś jakby korespondującego z moimi zastrzeżeniami do ruchomej bramy z trzema wrzeciennikami