detal kopiowany zalewasz masą silikonową - odwzorowuje ujemne kąty - jak pisałeś - i umożliwia wyjęcie oryginału. Nastepnie zalewasz formę woskiem z którego możesz usunąć silikon bez uszkodzeń. I dopiero ten woskowy model uzupełniasz o wlewki i kanały ( też z wosku) a nastepnie zalewasz go masą formierską właściwą dla metalu . Po zwiazaniu ogrzewasz formę wytapiając wosk - KONIECZNIE !!! i suszysz formę do całkowitego odparowania wosku. Dopiero teraz zalewasz metalem, obtłukujesz formę z odlewu i może wyszło, a może nieR.Y.B.A pisze:Wypelnial dookola np glinka, gdy glinka zastygnie, wyjmuje karter, powiedzmyz ze glinka musze rozciac na pol poniewaz karter znajduje sie w środku, po wyjeciu kartera , skladam gliniane polowki i zalewam w srodku woskiem(nie wiem po co) nastepnie wlewam przez otwor plynne alu i wosk sie wytapia,wyparowywuje, czekam az zastygnie foruma rozłupuje formy, mam karter silnika.
Tylko po co ten wosk

Potrenuj ze świeczką jako materiałem modelowym.
A porowatość aluminiowego odlweu - niestety ,też takie miałem, niby odlew ale taka jakaś kasza.