1) tak , ale musisz mieć dużo prądu w bezpiecznikach tak na oko 32A na fazę - może wytrzyma rozruch
2) niedokładnie - oporniki zwieramy ale silnik raz na zawsze podłaczony w gwiazdę i taki pozostaje. Niestety coś za coś. 6,5kW to już sporo w rozruchu bezpośrednim Jeżeli ma być rozruch łagodny to przy stosowaniu oporników zmniejszy się odpowiednio moment rozruchowy - bo sterowanie nie jest częstotliwością tylko zwykłym ograniczeniem mocy ( więc i momentu) podczas rozruchu. Zresztą na tym ppolega łagodny rozruch! Powoli mniejszym momentem aż do uzyskania pełnych obrotów. Wtedy przełączasz na pozycję gdzie oporniki są zwarte i masz pełną moc jaką fabryka dała.
Zobacz szkic

[ Dodano: 2007-09-21, 16:45 ]
Tylko jeżeli to ma być w maszynie stolarskiej - trochę trocin, pył wióry... to zwieranie oporników zostawiłbym układowi czasowemu - ten nie zapomni przełaczyć grzałek na zwarcie więc nie dopuści do nadmiernego ich rozgrzania. A tak ktoś nieświadomy włączy na raz i będzie chciał pracować na pierwszej pozycji - niewielka moc napędu i dodatkowo po pewnym czasie jakieś dymy ze skrzynki elektrycznej bo grzałki się rozgrzały - zapomniał o drugiej pozcji przełącznika!!!

kot1979 pisze:Czyli wynika ze silnik wczesniej ktos podlaczal jako gwiazda.

fabryka wypuszcza silniki podłączone w gwiazdę bo tak jast prawidłowo przy zasilaniu z sieci 400V ( inaczej sieć 3x220V względem zera bo taka jest w Polsce !!!) - a gwiazda wytwarza własne zero w silniku - stąd nie trzeba podłączać zera z sieci do środka gwiazdy silnika. Ale połaczenie w trójkąt powoduje podanie napiecia fazowego na końce uzwojeń silnika które obliczone są dla 230V a nie 400V - dlatego popłynie wiekszy /niszczący prąd i kicha, po silniku.
Jeżeli ma być łagodny rozruch na tym silniku zasilanym z normalej ( nie kopalnianej) sieci to niestety oporniki lub softstart. Tylko że ten drugi kosztuje prawie tyle co falownik ( jest nim w istocie).

kot1979 pisze:czy bedzie to znaczacy spadek mocy w przypadku gwiazdy?.

Moc silnika podana jest dla nominalnego przepływu prądu przez uzwojenia - czyli dla połaczenia z siecią 400V to tylko gwiazda (dla tego silnika) i wtedy moc jak na tabliczce.
Jeszcze jedno. Wykonywane są silniki z uzwojeniem specjalnie przystosowanym do cięzkiego rozruchu. Tylko uzwojenia ustawione są tak, że można je przełączać szeregowo - równolegle ( uzwojenie podwójne) i dopiero tutaj można stosować rozruch tylko przełącznikiem. Zresztą kombinacji z uzwojeniami jest niemało a na zewnątrz często są identyczne - stąd moje zdziwienie na bestroskę wcześniejszych porad.

[ Dodano: 2007-09-21, 10:10 ]

numerek pisze:nie twierdzę że mam rację ale zawsze takliczyłem .....

i dobrze bo przy rozruchu indukcyjnych prąd osiąga czesto 3xwartość nominalną a krytyczny dla włącznika jest moment za- i rozłączania.

[ Dodano: 2007-09-21, 10:16 ]
Jeszcze o opornikach. To mogą być zwykłe grzałki np2kW właczone szeregowo z silnikiem.
Przełacznik załącza sieć - silnik zaczyna się kręcić ale powoli bo w każdym przewodzie grzałka robi swoje - a po czasie rozruchu ( kilka sek.) zwieramy grzałki i do silnika podana jest sieć już bez oporników.

[ Dodano: 2007-09-21, 10:23 ]

gmaro pisze:lepiej dać przełącznik gwiazda-trójkąt bo rozruch może się znacząco wydłużyć .

rzeczywiście się wydłuży - do sklepu daleko po nowy silnik a 6kW nie na każdej półce i raczej trzeba szukać

Kol kot1979, ciekawy jestem czy dzięki tym poradom spalił już kolega silnik czy jeszcze nie zdążył? Tak kwaśno o wcześniejszych "poradnikach" gdyż żaden nie zapytał na jakie napięcie jest ten silnik - bo jeżeli typowo trójkąt-230V/gwiazda-400V to wtedy bedzie dym.. Omawiany przełąznik tylko dla silnika 400/600 zasilanego do pracy z 400 w trójkącie - radzę sprawdzić!!!

[ Dodano: 2007-09-20, 19:55 ]
Jeżeli to typowy 230/400 to rozruch tylko z dodatkowymi opornikami - faktycznie przełacznikiem ale przez oporniki dla rozruchu a póżniej bezpośrednio gwiazda w sieć.