ALZ pisze:Tak najbardziej zależy mi na precyzyjnym spawaniu palnikiem tig małych elementów

Proszę przed zakupem zrobić próbę spawania - rada tak znakomita że aż... Ale czesto jest tak że tańsze inwertery w trybie TIG nie kontroluja poprawnie prądu spawania przy starcie. W chwili zajarzenia łuku podawany jest pełny prąd a dopiero po chwili ( ułamek sek) spada do wartości nastawionej. Niestety ten impuls wystarczy do wytopienia dziury w precyzyjnym detalu.

Podobnie jak przy CO2. To jest ten sam reduktor.
Inny to jest do tlenu i nie ze względu na ciśnienie tylko na konieczność pracy bez smarów - zagrożenie wybuchem.

olo_3 pisze:potrzebujesz 2 -jeden do co2 a drugi do argonu (różna budowa)

tak naprawdę to jeden do obu gazów. Przy CO2 i ciągłej pracy wystepuje zamarzanie reduktora stad przydatność dodatkowego podgrzewacza gazu. Ale przy pracy amatorskiej nie jest potrzebny, najczęściej nie zdąży zamarznąć.
Używam GYSMI TIG 140 HF DV i nie widzę u niej jakoś problemów i rozróznieniania amatorskości od zawodowsta. Gdy podłaczyłem uchwyt pod transformatorowego besterka (160A) z prostownikiem samodziejką to po zajarzeniu spawaja tak samo.
Kol. na śląsku może poszukać sklepu z podobnym sprzętem - markety - i spróbować w ramach pokazu. Castorama takie próby udostepnia.