Witam, to ja ,stara maruda, ciagle z czymś że nie tak, teraz też.
A nie tak będzie to, że hasło TIG przez większość pojmowana jest ogólnie - że uchwyt, że z boku materiał do topienia, że precyzja itd itd, a wogóle to można za dwa złote. Można, do stali, czarnej i kwasówki, raptem jeszcze kawałek prostownika i 500 zł za uchwyt z marketu. Ale tig do aluminium to już wyższa szkoła jazdy i nie na transformatorze spawalniczym z zamienionym uchwytem - tam prąd musi być pulsujący, a utrzymanie go w reżimie spawania nie tak łatwo jak wygląda. Tig do aluminium? Sadzę że w pracowni majsterklepki bogacza ( teraz już bez żartów - inwerter z możliwością spawania aluminium to blisko 10 000zł) albo tam gdzie jest produkcja/działalność. Zwykła spawarka tig nie pospawa aluminium.