Za dużo nie wyjaśnię. Po prostu księgowy kiedyś mi perorował że jak przekroczę poziom zysku to wtedy opłaca się spółka zamiast JDG. Bo koszty, ludzie itd i właśnie ta ochrona jest razem korzystniejsza. Ale faktycznie nie to że ustawowo jest podany próg tak jak w ryczałcie. (nie pomyliłem z pełną księgowością).

Avalyah pisze: ↑

18 lut 2024, 22:53

A jak myślisz, skoro praktycznie każda większa firma jest z ograniczoną odpowiedzialnością?

praktycznie każda większa przekroczyła próg obrotowy który wymusił taką formę opodatkowania. Podobnie jak wylatuje się z ryczałtu bez względu na PKD.

Avalyah pisze: ↑

16 lut 2024, 11:58

Tylko nie ma co się specjalnie przywiązywać, nie mamy specjalnie stabilnych praw podatkowych przez ostatnie lata.

O,o,o,o takie właśnie coś. Zamiast stosowania prawo jest interpretowane. Oczywiste coś dla podatnika jest nieoczywiste dla US. Tylko równowagi w tym sporze nie ma. I nie tylko przez ostatnie lata (no dobrze, kwestia przyjętego czasookresu)

Avalyah pisze:A przepraszam co jest w tym niby nielegalnego?

aj nie doczytałem, myślałem że autor chce koszty optymalizować a tu ochrona przed wierzycielami.

251mz pisze:Takie coś jest realne w praktyce?

do pierwszej kontroli skarbowej.
Wyglada to tak jakbyś skarbówkę miał za bandę głupków.
No , bandę może ale nie głupków.

Dodane 5 minuty 45 sekundy:
i nie doceniasz programów analitycznych w US. Tam jest specjalny pracownik który jak baca na hali , siedzi i patrzy, który z podmiotów kwalifikuje się na zainteresowanie. I ma wystarczające narzędzia aby na 100% trafić. Tylko mają większych na oku to malutki ma spokój. Ale nie zawsze.
A teraz, gdy systemy łączą, faktury przez internet, zapłata przez bank, odcisk palca, du**, pomiar długości wacka a Ty chcesz 20zł oszczędzić. Podnieś cenę klientowi a wtedy do US podatek w max wysokości - święty spokój.