Propozycja jest skierowana specjalnie do kolegi bo do tego sterownika trzeba gościa z pasją który rozwikła podejście ze sterowaniem. Płyta sterownika i silniki sprawne.

Jaką argumentację? że można wiecej prądu niż uzwojenie daje? Koledze nigdy nie zrobiło się zwarcie? A skąd tyle prądu że bezpieczniki wyrzuca? I po co je wstawiać skoro z trafa dostanie się tylko 5A i więcej nie?
Z 50W można wziąć 250W, niestety krótko.
Sie rzeczywiście narobiło

[ Dodano: 2008-12-13, 23:54 ]
Leoo, Ja lizaka mogę dostarczyć, albo komplet elemntów do doświadczenia.
Poważnie , mam mierniki tablicowe trzy jednakowe, jakiś trafiak też jest , mogę wysłać.
Chociaż ja też lubię hazard.
Jak okaże się że nie mam racji ( i kol Adalber też, i Upadły mnich też ) to funduję komplet do napędu dwóch osi silniki z enkoderami i sterownik do nich i odpowiednie paski zębate - chyba razem 4mb ( rzecz wydłubana z dużego plotera - łatwo mi proponować bo ja nie użyję a może być pożytek )

[ Dodano: 2008-12-14, 00:06 ]
takie

Adalber pisze:Jeszcze dorzucę do pieca.
Kolego qqaz w każdym uzwojeniu będzie impulsowo ponad 10 A.

no pisałem w uproszczeniu, bez uwzględniania chwilowych pulsacji, oczywiście że wiecej niż10 a średnia to 5. Ogólnie zgoda, przecież chwilowo z uzwojenia można szrpnąć praktycznie dowolną wartość prądu. ( no oczywiście granicznie do wyrównania SEM z IxRwew) byle krótko aby drut się zbytnio nie rozgrzał.
Kol Leoo, co jest, tyle wiedzy elektronicznej i taka kicha?
Po pierwsze prąd w uzwojeniu jest taki jaki się pobiera a nie jaki "daje" uzwojenie. Więc na dwóch diodach z uzwojeniem z odczepem możemy uzyskać / odebrać 10A - pytanie czy to nie zaszkodzi trafiakowi. No nie zaszkodzi właśnie ze względu na impulsowy 1/2 przepływ prądu dla jednej gałęzi.
A dlaczego robią mostki? Bo tańsze niż drut w trafiaku, mniej kabli na połączeniach, pewnie jeszcze kupa innych powodów - ale ja jestem ślusarzem, co ja o elektronice mam gadać.


[ Dodano: 2008-12-13, 23:32 ]
też do pieca dorzucę.
Włożymy trafo z prostownikiem do garnka z olejem ( tylko chłodzonym w czasie pracy) i spokojnie mamy zasilacz na 20A.

pukury pisze:szajką stetryczałych dziadków

załatwię pampersy, nie zostawimy śadów.

Witam!, jakoś żwawo na forum
Ale tak poprawdzie to kol Pukury powinien wszystkich pogodzić tym bardziej że obaj koledzy mają racje, ( nie piją, bo wtedy wiedzieliby jak to jest przekonywać się wzajemnie o tym samym)
Po prostu trafo liczone jest jako urzadzenie o okreslonym bilansie cieplnym. I to jest podstawowy parametr dla dalszych obliczeń. Zakłada sie pewną gęstość prądu i skutkiem tego ilości ciepła która się wydzieli.
Więc 5A w uzwojeniu przy pełnookresie będzie tym samym co 10A w półokresie i trafo się nie uszkodzi - racja po stronie kol. Upadłego mnicha. A że w każdym uzwojeniu będzie płynąć impulsowo prąd 10A to racja kol Leoo
Ale jedno drugiego nie wyklucza!
Kol. Dibit - zrób prostownik na dwóch diodach i targaj smiało 10A, będzie dobrze.

Jak dzieci.
Pozdrawiam zdrowy rozsądek kol. Pukury