dla pasa zębatego przekroczenie opasania powyżej krytycznej liczby zębów nie ma znaczenia - wrecz przeciwnie , może być przyczyną napięć rezonansowych ( ale w praktyce to naciągana teoria) lub nieliniowych przesunięć w przypadku gorszej jakości pary pas-koło - zjawisko cofania pasa w swobodnym odcinku wyłożonym na kole przez podnoszenie się pasa na zębach - bo siłę obwodową już przenosi początkowy zazębiony odcinek a reszta od strony biernej nie bierze w tym udziału. Jest to pewna analogia do poślizgu sprężystego przy pasach ciernych gdzie faktycznie nie ma przesunięć pasa po kole tylko wejście biernego odcinka nierozciągniętego który na stronie czynnej po zejściu z koła ulega wydłużeniu dajac wrażenie poślizgu.Leoo pisze:1 - zwiększa się kąt opasania kół
wyłącznie w przypadku gdy wyróżnik prędkości przekładni przekracza określoną wartość - tu jest przekładnia statyczna i potencjalne drgania wynikajace tylko ze sprężystości /rozciągania na długości / nie są kompensowane obrotowyą rolką napinka.Leoo pisze:2 - skracają się proste odcinki, przez co rośnie odporność na drgania.
Faktycznie ,dlaczego dwa?
